Wisła w ten weekend pachnie serem! Festiwal Sera na górnej stacji Skolnity
Na dachu Wisły, a dokładnie na górnej stacji Skolnity przez cały weekend odbywał się Festiwal Sera. To 4. edycja imprezy, której celem jest przybliżenie turystom historii i tradycji wyrobów z mleka koziego czy owczego. Można było odwiedzić nie tylko stoiska z serami regionalnymi, ale także z Podhala czy Podlasia. Na gości czekały również atrakcje związane z góralską muzyką.
-Tylko oscypki, więc oscypki mi po prostu smakują -mówi Marek Kunc, turysta, który przyjechał na Festiwal Sera 2021 do Wisły. -Teraz tych owiec jest coraz mniej, tego mleka jest coraz mniej, więc ten powrót do tej tradycji, ludzie się kapli, że jednak to mleko z owcy jest najbardziej wartościowe i te produkty są najlepsze no i zdrowsze – podkreśla Barbara Kenzior, wystawca z Wisły.
-Sery generalnie mamy bunc i wszystkie sery, które wytwarzamy z buncu czyli z dodatkami to już jest ser koryciński, to wszystko mamy z mleka krowiego, które wypasane są krowy w Wiśle tutaj właściwie niedaleko Skolnitego, czyli czysto ekologiczny bez dodatków, bez kiszonek, które niestety w tej chwili we wszystkich większych produkcjach się pojawiają – mówi Sylwia Cieślar, wystawca z Wisły.
Ale Festiwal Sera, który w Wiśle zorganizowano już po raz czwarty – to nie tylko promocja sera jako produktu. To po prostu część góralskiej kultury, którą trzeba ocalić od zapomnienia.
-Przede wszystkim kulturę pasterską, bo ten festiwal sera głównie o tym mówi, głównie nom to pokazuje, w jaki sposób powstają sery owcze, krowie jako wyglądo ta gospodarka, rolnictwo jeszcze teraz w górach, gdzie momy spowrotym owce, gdzie wypasają się po Beskidach także, jak najbardziej bardzo przystępno i doskonało forma edukacji i pokazania tego jak żyją górale – mówi Aneta Legierska, góralka beskidzka.
-To już jest nasza 4. edycja z małą przerwą przez dwa lata nie było tego festiwalu sera. Robimy go po to, żeby pokazać ludziom, bo tutaj są oczywiście pokazy robienia tego sera i są wystawcy z różnych rejonów, oczywiście mamy tutaj z Istebnej i z Wisły wystawców, ale też mamy panią która przyjeżdża już drugi raz do nas z Podlasia- mówi Janusz Tyszkowski, prezes Skolnity Wisła &Ski Bike Park.
autorka: Monika Taranczewska
Jutro start Tour de Pologne. Początek w Lublinie
Trwają prace nad pomnikiem Zbigniewa Religi. Stanie w Zabrzu [ZDJĘCIA]