reklama
REKLAMA
Kategorie

Wstrząs w kopalni Zofiówka. Ratownicy posuwają się naprzód, nie ma jednak sygnałów od uwięzionych pod ziemią górników

reklama

Trzecią dobę trwa już akcja ratunkowa w kopalni Zofiówka, w której w sobotę, 5 maja miał miejsce silny wstrząs. W poniedziałek (7.05) od rana ratownicy przeszukali obszar około trzydziestu metrów. Jednak specjalistyczny sprzęt poszukiwawczy nie wykrył żadnego sygnału od trzech uwięzionych górników.

 

Nie znaleziono też nadajników radiowych zainstalowanych w lampach górniczych. Poszukiwania prowadzone są w kilku miejscach jednocześnie. W tej chwili do przeszukania jest około 140 metrów. Ratownicy pracują w skrajnie trudnych warunkach, ręcznie przebierają rumowisko.

reklama

-Cały czas pracujemy z ogromną determinacją, wierzymy, że ci górnicy żyją, dlatego najważniejsze, aby w rejon zwałowiska dostarczyć sprzężone powietrze – powiedział Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej i dodał. – Górnicy instynktownie wiedzą jak zachować się w takiej sytuacji i jeśli tylko mają możliwość zbliżają się do rurociągu, gdzie jest przepływ powietrza. Dzięki temu są w stanie przetrwać.

Teraz kolejny zastęp ratowniczy wyruszył z bazy i będzie prowadził poszukiwania na pochylni wentylacyjnej H2. Rurociągiem technicznym stale podawane jest sprzężone powietrze. Jeśli nie będzie żadnych przeszkód, zwałowisko powinno zostać spenetrowane w ciągu czterech godzin.

Rodziny poszukiwanych górników na bieżąco są informowani o przebiegu akcji ratunkowej. Najpierw rodziny odbierają raport, później informacja trafia do opinii publicznej. Część rodzin wciąż jest na terenie kopalni. Jedna z nich zdecydowała się wrócić do domu. Wszyscy są pod opieką psychologa.
(źr: WZ/JSW)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button