Wyburzenie chłodni w Elektrowni Łagisza. Zobaczcie wideo
Zaledwie kilka sekund – tyle trwało wyburzenie 90-metrowej chłodni kominowej w Elektrowni Łagisza w Będzinie. Detonacja ładunków wybuchowych poprzedzona była szczegółowymi przygotowaniami, które trwały od połowy kwietnia. Wywierconych zostało prawie 1400 otworów, w których umieszczone zostały ładunki o łącznej masie ponad 70 kilogramów.
– Zastosowano metodę pirotechniczną, bo jest to najszybsza, najtańsza i wbrew pozorom najbezpieczniejsza z tego powodu, że w momencie wybuchu nie przebywają żadni pracownicy – mówi Jacek Śmigielski, kierownik wydziału ruchu bloków Elektrowni Łagisza.
Wyburzenie wybudowanej w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku chłodni to wynik wyłączenia z eksploatacji części bloków w Elektrowni Łagisza. Zastosowana technologia nie spełniała JUŻ norm środowiskowych, a jej modernizacja nie była możliwa.
Teraz nadszedł czas na wielkie sprzątanie.
– Po kilku sekundach rozpoczniemy proces usuwania tego gruzu. To jest najbardziej czasochłonna część rozbiórki tego obiektu, potrwa kilka miesięcy – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia.
Chłodnia została wyłączona z użytku w 2006 roku.