Wywiózł umierającą Ukrainkę na przystanek i zostawił. Wcześniej zagrał w znanej reklamie!
Biznesmen Jędrzej C. zatrudniał w swoim przedsiębiorstwie Oksanę – Ukrainkę odpowiedzialną za segregowanie i pakowanie warzyw. Gdy ta zasłabła wywiózł ją na przystanek i porzucił. Sąd umorzył postępowanie.
Czytaj także: Bytom: Zakrwawiony mężczyzna w hotelu! Na miejsce wezwano policję
Bytom: Zakrwawiony mężczyzna w hotelu! Na miejsce wezwano policję
Oksana, w styczniu 2018 roku zasłabła na terenie gospodarstwa Jędrzeja C. Siostra Oksany poprosiła o pomoc Jędrzeja C., lecz ten wywiózł umierającą kobietę na przystanek w Środzie Wielkopolskiej i porzucił! Zadzwonił na pogotowie i poinformował, że leży tam pijana kobieta. Oksana ledwie przeżyła, nie wiadomo kiedy wróci do zdrowia. 43-latka podpisała ugodę odciskiem palca, bo inaczej nie była w stanie! Przedsiębiorca zobowiązał się jej wypłacić odszkodowanie, a Ukrainka oświadczyła, że nie chce by go ścigano.
Motywem postępowania Jędrzeja C. była obawa, że wyjdzie na jaw to, że zatrudnia pracowników „na czarno”. –W drodze do Środy Wlkp. uświadomiłem sobie, że Oksana i jej siostra pracują u mnie nielegalnie. Wymyśliłem historię na poczekaniu – przyznał na sali sądowej przedsiębiorca, cytowany przez portal fakt.pl.
Decyzja sądu nie jest prawomocna. Prokurator zapowiedział, że będzie się odwoływał od decyzji.
Jędrzej C. zasłynął wcześniej z czegoś zupełnie innego – zachwalając swoje warzywa i produkty, wystąpił w telewizyjnej reklamie jednej z działających w Polsce sieci handlowych.
Zobacz także: Amunicja i pociski w Mikołowie
źr.: fakt.pl/Mateusz Pojda