Zabił i uciekł. Jest już w rękach policji
Zabójstwo w Piekarach Śląskich. Sprawca popełnił zbrodnię i uciekł. Długo jednak nie nacieszył się wolnością. Za to, co zrobił resztę życia może spędzić w więzieniu.
Zabójstwo w Piekarach Śląskich. Do zdarzenia doszło na ulicy Bednorza w dzielnicy Brzeziny Śląskie. Jak doszło do zbrodni?
Piekarscy policjanci ustalili, że wracający do domu 39-latek został zaczepiony przez swojego znajomego. W pewnym momencie mężczyzna zaatakował go nożem, a następnie uciekł. Niestety 39-letni mężczyzna zmarł. Jego ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Mundurowi są w posiadaniu narzędzia zbrodni.
Mundurowym udało się ustalić tożsamość napastnika. Było to kilkadziesiąt minut po zdarzeniu. Zatrzymany 44-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został tymczasowo aresztowany. W celi poczeka na wyrok dot. zbrodni, której się dopuścił.
[O zbrodni w Piekarach pisaliśmy tutaj]