W Zabrzu ktoś podpala samochody Romów? Dzisiaj w nocy spłonęły dwa auta należące do Romów. Podpaleń -prawdopodobnie poprzez obrzucenie koktajlami Mołotowa – dokonały nieznane osoby.
Akcja #niePiSzęsię i choinki za gazety, czyli najnowsze wydanie TOP 5 NEWSÓW SILESIA FLESZ
Mieszkańcy tej części centrum Zabrza nie mogą czuć się bezpiecznie. Dziś w nocy między 1:00 a 2:00 na ul. Buchenwaldczyków spłonęły dwa samochody. Jeden marki Volkswagen, drugi Nissan. Według świadków zdarzenia do zniszczenia doszło przy użyciu koktajli Mołotowa, a celem nieprzypadkowo były samochody należące do Romów.
-W mojej ocenie zagrożeni to nie są tylko Romowie, ale Polacy jakby też, którzy mieszkają na ulicy Sienkiewicza i Buchenwaldczyków są też zagrożeni, boją się. Romscy mieszkańcy dzielnicy podejrzewają o zniszczenia grupy pseudokibiców – mówi Artur Grala, Stowarzyszenie Polska Lewica Patriotyczna.
Policja nie potwierdza jednak tych informacji. -Czynności w tej sprawie na chwilę obecną prowadzone są trójtorowo. Z jednej strony był to być może akt wandalizmu, być może było to też zniszczenie mienia na tle narodowościowym, ale być może był to też wewnętrzny konflikt grupy – mówi mł. asp. Olaf Burakiewicz, KWP Katowice.
Przesłuchiwani są świadkowie i poszkodowani. Zabezpieczony zostanie też monitoring.
(Radosław Nosal)
