reklama
Wiadomość dnia

„Zakaz pedałowania”. Czy mogę dalej jeździć na rowerze? Marsz Równości Katowice [WIDEO]

reklama

W Katowicach w sobotę, 7 września zebrały się osoby dla których ważne są słowa „Wolność, Równość, Tolerancja”. Ale nie tylko oni zjawili się na trasie Marszu Równości. Jak większość ruchów, ruch LGBT ma też swoich przeciwników. Co w trakcie marszu równości robili kontrmanifestanci? Zobaczcie najlepsze fragmenty w wideo poniżej:

 

 

„Zakaz pedałowania” – to chyba najpopularniejsze hasło wśród przeciwników ruchu LGBT. W trakcie Katowickiego marszu oczywiście nie mogło go zabraknąć. Ale to nie wszystko…

reklama

Jeden z uczestników kontrmanifestacji, wznosząc znicz w górę głośno zmawiał modlitwę „Ojcze Nasz”. Miał oczywiście do tego pełne prawo. Zastanawia tylko to jaki był cel modlitwy. Hipotezy można wysnuć dwie: modlitwa za osoby, które, zdaniem w/w uczestnika, zboczyły na drogę grzechu, lub głośna manifestacja swojej wiary i co za tym idzie poglądów. Jednak nie, trzecia hipoteza też mi przychodzi na myśl. Chęć zwrócenia na siebie uwagi, i zaistnienia w mediach. Nie osądzamy i nie oceniamy – ocenę zostawiamy Wam.

 

Marcin Krupa i policja to tęczowa koalicja” – hasło donośnie i głośno wykrzykiwane przez grupę osób z banerami „STOP deprawacji dzieci”, „STOP seksualizacji dzieci”. Mamy okres przedwyborczy, więc słowo koalicja pojawia się często w mediach, jak i na ustach wielu ludzi. Do polskiego parlamentu startują przecież m.in. Koalicja Obywatelska i Lewica. Ale nie o tę koalicję chyba chodziło grupie wykrzykującej to hasło. Prawdopodobnie było to nawiązanie do zgody na marsz równości i zabezpieczenie tego eventu przez policję. Hmm, jako osoba postronna pozwolę sobie zacytować tylko bardzo ważny zbiór praw, na tyle ważny, że niektórzy noszą jego nazwę na koszulkach:

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa.

 

Co ważne zaraz po haśle „Marcin Krupa i policja to tęczowa koalicja” ta sama grupa osób dumnie wykrzykiwała znany wszystkim „zakaz pedałowania”. Aż boję się wrócić dziś po pracy na rowerze do domu…

Niektóre zachowania kontrmanifestantów jestem w stanie zrozumieć, wręcz uważam za pewien konsekwencję w swojej wierze i poglądach. Ksiądz odmawiający modlitwę to doskonały przykład jak w sposób nieagresywny można głosić swoje poglądy. Szkoda tylko, że otaczają go ludzie, których słowa przytoczyłem w poprzednim akapicie. Albo dobrze? Po każdej ze stron „sporu” powinny być przecież jakieś autorytety.

autor: Mateusz Pojda

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button