Zamieszki przed JSW. Są akty oskarżenia dla osób biorących w nich udział
Zamieszki przed Jastrzębską Spółką Węglową odbywały się w lutym. Wtedy też strajkowali tam górnicy. – Stróże prawa zaatakowani zostali butelkami, kamieniami i środkami pirotechnicznymi, a grupa najbardziej agresywnych młodych mężczyzn usiłowała sforsować drzwi prowadzące do budynku spółki. Mundurowi interweniowali wobec chuliganów, odpychając ich od drzwi, co spowodowało wzrost agresji i nasilenie ataków na policjantów. Po kolejnym ostrzeżeniu użyta została broń gładkolufowa, co ostudziło zapędy najbardziej agresywnych młodych ludzi. Znaczna część osób rozeszła się już wtedy spod siedziby przedsiębiorstwa, a nastroje uspokoiły się – relacjonował wtedy Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji.
Według policji, odpowiedzialni za wywołanie zamieszek to osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców. – Większość z nich miała podczas ataku zasłonięte twarze z użyciem szalików w barwach klubowych – sprecyzował rzecznik.
Prokuratura poinformowała nas o dwóch aktach oskarżenia. Pierwszy z nich dotyczy 13 osób, które brały udział w zamieszkach 3 lutego. Osobny, dotyczy 17 osób, które atakowały policję 9 lutego. Najmłodszy z oskarżonych ma 20 lat, najstarsi około 40.