„Żory przepraszają za Kałużę”. Fala hejtu na nowego wicemarszałka woj.śląskiego [WIDEO]

„Żory przepraszają za Kałużę”. Komitet Obrony Demokracji opublikował zdjęcie drzwi do biura radnego Wojciecha Kałuży. Radnego do niedawna, bo od wczoraj członek Nowoczesnej jest już wicemarszałkiem województwa śląskiego, bo poparł PiS.

 

Gramy w kolejową grę, szukając dzików niszczących osiedla i jadąc różowym autobusem ? ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ

– Porządny człowiek mi się wydaje. W Kleszczowie mieszka. Ja nie znam go osobiście, ale słyszę tam od miejscowych ludzi z Kleszczowa, niedaleko, że to jest człowiek, któremu można zaufać – mówi Tadeusz Szczepański, mieszkaniec Żor.

To jednak jedna z niewielu pozytywnych opinii wśród mieszkańców Żor na temat Wojciecha Kałuży. Bo wielu mieszkańców czuje się teraz oszukanych.

– Bardzo źle go oceniam. Bo takiego czegoś się nie robi. Ludzie na niego głosowali jako z innej partii. A on sobie wziął i teraz poszedł. Za co? Za stanowisko – mówi Brygida, mieszkanka Żor.

CZYTAJ TAKŻE: PiS przejmuje władzę w województwie śląskim. Radny Koalicji Obywatelskiej poparł Prawo i Sprawiedliwość!

PiS przejmuje władzę w województwie śląskim. Radny Koalicji Obywatelskiej poparł Prawo i Sprawiedliwość!

– Myślę, że kwestia uczciwości ludzkiej nie zawiera się w polityce u nas. Niestety, zauważam i tak myślę w perspektywie ludzi w moim wieku, że ci ludzie są już polityką obrzydzeni. Oni wiedzą, że tam nie ma jak szukać drugiego człowieka, jak szukać uczciwości. Tylko wiadomo, że każdy tam idzie po coś i konkretnie w swoim celu – mówi Aleksander Turocha, mieszkaniec Żor.

Kałuża to były wiceprezydent Żor. Jego decyzję o przejściu na stronę PiS skomentowała za pomocą portalu społecznościowego Anna Gaszka, która do niedawna zasiadała z nim w radzie. Przeprosiła „wszystkich, którzy głosowali na Wojtka Kałużę widząc w jego osobie związek z Żorską Samorządnością”. O ile wyborcy przeprosiny być może przyjmą, to raczej nie zrobią tego byli koledzy klubowi Kałuży, którzy już wczoraj nie kryli oburzenia jego decyzją.

– Jest to tak naprawdę droga w jedną stronę. W kłamstwo, w brak wartości, w oszustwo – mówi Monika Rosa, Nowoczesna.

Wojciech Kałuża złożył rezygnację z członkostwa w Nowoczesnej.

(Paweł Jędrusik)