Związkowcy odwiedzili dzisiaj posłów PiS ze Śląska i Zagłębia. To protest przeciwko zmianom w JSW
Pisma, w których związkowcy apelują o jak najszybsze zajęcie się sprawami wydobywczego sektora zostały złożone dziś w biurach posłów Prawa i Sprawiedliwości z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Związkowcy z górniczej Solidarności dostarczali je osobiście.
Śmierć prezydenta Gdańska i fala hejtu w internecie! Zobaczcie najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ
Poranne wizyty mają jeden cel. Związkowcy za pośrednictwem akcji chcą zwrócić uwagę posłów na problemy branży górniczej. Apelują też, by podjęli oni kroki, które mają te problemy rozwiązać.
-Wszystkie programy, które wprowadza rząd, czyli program „Czyste powietrze” i tym podobne ograniczają zbyt węgla. Nie ma inwestycje w nowoczesne technologie. Dostaliśmy dokument pod nazwą „Czysta Europa – gospodarka konkurencyjna zero-emisyjna. To jest komunikat – coś jak uchwała sejmu, i w tym dokumencie zwracają się do wszystkich rządów, a przede wszystkim do polskiego żeby doprowadzić do 2030 roku do pełnej dekarbonizacji, więc my chcemy wiedzieć co na to polski rząd – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności.
Związkowcy odwiedzili biura między innymi Bożeny Borys – Szopy i Grzegorza Tobiszowskiego. Pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w biurze nie zastali, ale obecny dziś w Katowicach Tobiszowski sprawę komentował krótko.
-Ja z inicjatywy wsparcia, bo tak to odbieram że jest to wsparcie do tych działań które osobiście czynię bo mam stały kontakt z przedstawicielami strony społecznej odbieram to jako wsparcie tego aby sektor węgla kamiennego miał swoje miejsce. A jest bardzo ważny czas, bo to czas konsultacji projektu polityki energetycznej państwa i powiem tylko tyle – ja nie wiem jak niektórzy z tego samego dokumentu, z tych samych cyfr wyciągają tak diametralnie różne wnioski – podkreśla Grzegorz Tobiszowski,sekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
Dziś miała się odbyć pikieta związana z sytuacją w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, jednak w związku z odwołaniem posiedzenia rady nadzorczej spółki oraz publicznym zapewnieniem, że środki zlokalizowane na funduszu stabilizacyjnym tam pozostaną związkowcy odstąpili od niej. Rozmowy na temat przyszłości spółki z udziałem ministrów resortowych są dziś kontynuowane.
(Sandra Hajduk)