– Jak widać, próbowaliśmy zrobić ogródek malutki, ale klienci wstydzą się po prostu usiąść. Z racji tego, że jest tu normalny ruch, wszyscy przechodzą cały czas, nie jest to komfortowe. Jeżeli byłaby już taka możliwość, że można by zrobić ogródek z parasolami, ze wszystkim to byłoby na pewno zupełnie inaczej – mówi Magdalena Hebda, właścicielka Naleśnikarni przy ul. Zwycięstwa.
O ograniczenie ruchu drogowego i stworzenie większej przestrzeni dla pieszych i rowerzystów na głównej ulicy Gliwic miejscowi społecznicy walczyli od lat, dlatego propozycje są już gotowe. – Padł pomysł woonerf'u, czyli takiej przestrzeni współdzielonej, gdzie wszyscy jakby mają równy dostęp, samochody, piesi, rowery. To jest chyba najlepsze rozwiązanie na tej ulicy. I to też cieszy, że to się pojawia w tej propozycji przetargu – mówi Andrzej Parecki z GRR i OSOM Gliwice.
Niemniej, ostateczny projekt pojawi się dopiero za kilka miesięcy. – Jaki charakter ta ulica zyska, tak naprawdę będziemy wiedzieli dopiero wtedy, kiedy wyłonimy wykonawcę, wykonawca przygotuje dla nas wielowariantowe koncepcje, wówczas my pochylimy się nad nimi – mówi Jadwiga Jagiełło- Stiborska z ZDM Gliwice. Przetarg dotyczy ulicy Zwycięstwa na całej długości, największych zmian spodziewać się jednak możemy na odcinku od ul. Dolnych
