W sondażach 9%, miny jednak pełne tęsknoty za dawną potęgą. Choć zainteresowanie już nie to, co przed laty, to zjednoczona lewica zapowiada gorącą, jesienną kampanię. – Ja muszę powiedzieć, że będziemy pokazywać taką pozytywną obsesję w tej kampanii, na punkcie miejsc pracy, będziemy chcieli pokazać, że walka o miejsca pracy jest priorytetem – mówi Tomasz Kalita, lider listy Zjednoczonej Lewicy w okręgu gliwickim.
Do tego tańszy transport publiczny, własny plan dla górnictwa, zakończenie prac nad ustawą metropolitalną i oczywiście kwestia śląskiej godki. Nieco zdarta płyta. Sama kampania za to w stylu zdecydowanie innymi, niż ta prezentowana przez PO i PiS. – Ja nie wiem, kogo fascynuje pojedynek pani Kopacz z panią Beatą Szydło, dla mnie to jest nudny serial polegający na przemierzaniu kraju pociągami, autobusami, samolotami i kokietowaniu wyborców – twierdzi Zbyszek Zaborowski, poseł SLD.
Każdy kogo nie bawi podążanie za bohaterami nudnego serialu, nie powinien mieć powodów do narzekań. Bohaterów tej jesieni będzie zdecydowanie więcej.
Wśród zarejestrowanych komitetów wyborczych znalazły się między innymi: komitet Związku Słowiańskiego, Zbigniewa Stonogi czy Grzegorza Brauna "Szczęść Boże!". Coś dla siebie znajdą także mieszkańcy Województwa Śląskiego. Swoje głosy będą mogli oddać między innymi na Ślonzoków Razem, Mateusza Kanię – Program dla Śląska i Zjednoczonych dla Śląska. – Te wielkie partie krajowe, mamy wrażenie, specjalnie nie pomagają, to znaczy Śląskiem się nie interesują, zostawili Śląsk gdzieś na uboczu. Nasze ugrupowanie będzie oczywiście dbało o ten nasz rejon, o tak zwaną naszą małą ojczyznę – zapewnia Dietmar Brehmer z KW Zjednoczeni dla Śląska.
Nie do wąskiego grona odbiorców, postanowił się za to zwrócić Paweł Kukiz. Na listach pełen wachlarz ludzi skupionych pod jednym hasłem "Przywrócenie państwa obywatelom i chęć zmiany jego ustroju". – Na naszych listach znajdują się ludzie o bardzo różnym światopoglądzie, jedno ich łączy z całą pewnością – interes Rzeczpospolitej Polskiej i troska o przyszłość ich dzieci i wnuków. Mamy na swoich listach tak lewicowców, jak i prawicowców, mamy ludzi o światopoglądzie centrowym, mamy ludzi wierzących i niewierzących – wylicza Paweł Kukiz, lider Kukiz '15.
Według najnowszego sondażu największym poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość, tuż za nim Platforma Obywatelska i Zjednoczona Lewica. Do swoich poglądów aż siedem procent ankietowanych zdołał przekonać również Ryszard Petru. – Pytanie jest takie, czy my w kółko chcemy Niesiołowskiego, Brudzińskiego, czy nie przypadkiem przyszedł czas na nowe, sensowne osoby, profesjonalne. To jest pytanie do Państwa, do mediów – ile można tych gości słuchać? – mówi w studiu TVS Ryszard Petru, lider Nowoczesnej.pl.
Łącznie Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała przeszło 100 komitetów wyborczych i choć niektóre wydają się dość egzotyczne, zdaniem ekspertów to przejaw ciągle dojrzewającej polskiej demokracji. – Pojawienie się takich małych komitetów, nowych komitetów, pokazuje to zaangażowanie obywateli w życie polityczne, w moim przekonaniu jest to zjawisko dobre. Oczywiście, nie należy się spodziewać, że ich przedstawiciele osiągną rewelacyjne wyniki wyborcze – tłumaczy dr Małgorzata Myśliwiec, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.
W tym jednak przypadku, jak udowodniły chociażby wybory prezydenckie, niczego nie można być pewnym.
