Cudzysłów jak najbardziej na miejscu – chodzi bowiem o oszusta z Bytomia. Wytropienie oszusta działającego metodą "na policjanta" nie było jednak łatwe. Nie posiadał on stałego miejsca zamieszkania, często zmieniając kwatery. Gliwiccy policjanci, wspólnie z kolegami z Bytomia, namierzyli go w tym właśnie mieście. 51-latek odbierał pieniądze z mieszkań starszych osób. Działał co najmniej od lipca 2016 roku. Jego ostatnią ofiarą była 70-letnia gliwiczanka, okradziona pod koniec sierpnia. Kobieta wydała mężczyźnie, jako „policjantowi”, 20 tys. zł.
Sprawa należy do rozwojowych. Śledczy wyjaśniają, w ilu usiłowaniach i udanych próbach oszustwa podejrzany brał udział. Podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Gliwice-Wschód, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek prokuratora sędzie aresztował go tymczasowo na 3 miesiące. Dzisiaj trafił do Aresztu Śledczego w Gliwicach, w którym będzie oczekiwał na rozprawę. Za oszustwo grozi mu 8 lat więzienia.
Był na tyle przekonujący, że udało mu się nakłonić kobietę do przekazania mu 20 tysięcy złotych! W Gliwicach wpadł "policjant z CBŚ".
