Mimo wady wzroku -8 dioptrii i zaćmy, pani Grażyna nie musi nosić okularów. To możliwe dzięki operacji z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Po raz pierwszy w Polsce przeprowadzono ją w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach.
-Poprzedniej generacji soczewki jednoogniskowe nie mogły być wszczepiane, bo dawały za dużo efektów ubocznych, za dużo niepożądanych efektów świetlnych, u pacjentów, którzy mieli zrobioną laserową korekcję, czyli mieli wymodelowaną rogówkę. Teraz ta soczewka pozwala również tym pacjentom cieszyć się z tego, że mogą po zabiegu widzieć bez okularów na wszystkie odległości – mówi Prof. dr hab. n. med. Ewa Mrukwa- Kominek, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Katowicach.
Pierwszą operację wzroku pani Grażyna przeszła 20 lat temu. Wtedy chodziło o to, by na stałe zdjąć okulary. 3 lata temu zaczęły się problemy z zaćmą. -Coraz gorsze widzenie, coraz bardziej niewyraźne, a później już coraz mocniejsze okulary nie dawały mi poprawy widzenia. Doszłam do końca kiedy można było coś poprawić, to już było – 8 i już nie dało się nic więcej zrobić – mówi Grażyna Mysior, pacjentka.
Operacja pierwszego oka odbyła się w grudniu, drugiego- w lutym, teraz już zostają tylko badania kontrolne. Efekty odczuwalne były natychmiast- pani Grażyna twierdzi, że nigdy nie widziała lepiej. Operacja w całości fundowana była z NFZ. (Martyna Mikołajczyk)
