Zapakował zwłoki mężczyzny do walizki i wrzucił do rzeki. Ruszył proces Jerzego R. [WIDEO]
Najpierw udusił 77-letniego Helmuta K., następnie jego zwłoki włożył do walizki, a później wyrzucił ją do rzeki. Dziś w Gliwicach rozpoczął się proces Jerzego R., którego prokuratura oskarża nie tylko o zabójstwo, ale także o znęcanie się nad Helmutem K. i zbezczeszczenie jego zwłok. Jerzy R. przyznaje się tylko do tego ostatniego zarzutu. Dziś prokurator odczytał mężczyźnie zarzuty.
– Działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Helmuta K., nałożył na głowę Helmutowi K.worek foliowy i zakleił go taśmą klejącą na wysokości ust, uniemożliwiając oddychanie pokrzywdzonemu, w następstwie czego, na skutek nagłego odcięcia tlenu, doprowadził do jego zgonu – mówi Małgorzata Kozicka, Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód.
Do zdarzenia doszło w 2016 roku. Jerzy K. tłumaczył w zeznaniach, że gdy wychodził z domu Helmut K., spał. Gdy wrócił po około godzinie, 77-latek już nie żył. Stwierdził, że założył worek na głowę zmarłego, bo w mieszkaniu było czuć nieprzyjemny zapach. Później zdecydował o wyrzuceniu zwłok w walizce do rzeki. Żeby nie wypłynęła na powierzchnię, zrobił w niej dziury śrubokrętem.
– Gdzie pan pracował? Powiedział pan, że używał pan śrubokręta do pracy. – Pracowałem, można to tak nazwać, tak się to nazywa – u siebie. Ktoś coś potrzebuje, ja musiałem mieć narzędzia. Śrubokręt nie był jedynym narzędziem, ja miałem całą saszetkę narzędzi wraz ze sobą. A śrubokręt miałem, bo był akurat w kieszeni – mówi Jerzy R., oskarżony.
Dziś sąd odczytał także zeznania oskarżonego. Jerzy R. na pytania sądu, prokuratora i obrońcy, odpowiadał bardzo zdawkowo.(Paweł Jędrusik)
