Zakaz sprzedaży alkoholu w Katowicach coraz bardziej prawdopodobny [WIDEO]
W Katowicach późnym wieczorem i nocą alkoholu nie kupimy? Po Bytomiu Katowice to kolejne miasto, które chce wprowadzić ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu.
-To jest nierealne bo to było tak jak kiedyś za komuny, meliny pootwierają to wszystko – mówi Henryk Granek, mieszkaniec Katowic. -Czegoś bardziej bzdurnego to nie widziałem – dodaje.
Zakaz sprzedaży alkoholu w Katowicach miałby obejmować śródmieście w godzinach od 22.00 do 6.00 rano i miałby obowiązywać tylko w punktach, w których nie można go spożywać. W praktyce oznacza to, że alkohol nadal będzie dostępny w godzinach nocnych w lokalach gastronomicznych czy barach.
-Jest to wniosek na podstawie analiz prowadzonych wspólnie z policją i strażą miejską. Chodzi o zachowanie porządku, ładu przestrzennego. Śródmieście jest miejscem, gdzie mamy duże skupiska ludzi podczas dużych wydarzeń ale także na co dzień dość popularne staje się spędzanie czasu na rynku czy nad wybrzeżem palm. Także tutaj chcemy zachować z jednej strony ten pozytywny wizerunek miasta, z drugiej strony zabezpieczyć bezpieczeństwo osób przebywających w godzinach nocnych w centrum miasta – mówi Ewa Lipka, UM Katowice
Projekt uchwały w sprawie ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu jest aktualnie konsultowany z mieszkańcami. Swoje opinie mogą oni wyrażać za pośrednictwem platformy konsultacji społecznych. Ostateczne zdanie będzie należało do katowickich radnych. Najprawdopodobniej pochylą się oni nad tą kwestią pod koniec maja lub na początku czerwca.
(Sandra Hajduk)