Knurów: Melanż tak go poniósł, że pomylił bloki, mieszkania i łóżka ;-)
Sceny rodem z czeskich komedii rozegrały się w Knurowie. Do śmiechu nie było jedynie 72-letniej kobiecie, której do mieszkania wpadł chwiejnym krokiem mężczyzna i bez słowa władował się jej do łóżka. Ochocie na drzemkę nie ma się co dziwić – pan miał sporo w wydychanym powietrzu 😉
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
Takich zgłoszeń policja w Knurowie do tej pory nie miała. W niedzielny poranek przerażona starsza kobieta, mieszkanka Knurowa, zadzwoniła na policję z prośbą o wyprowadzenie intruza, który wszedł nieproszony do jej mieszkania i… położył się w łóżku.
Na miejsce przyjechali policjanci z komisariatu w Knurowie i zatrzymali 22-letniego mieszkańca tego miasta. W raporcie zapisano, że mężczyzna wdarł się do cudzego mieszkania i mimo, że domownicy zrobili mu karczemną awanturę – mieszkania nie opuścił. Kto wie – może nawet nie wie, że ktoś cokolwiek do niego mówił, bo był bardziej, niż pijany.
Policjanci przewieźli knurowianina do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w gliwickiej komendzie, w związku ze stwarzaniem zagrożenia dla życia i zdrowia własnego oraz innych osób.
Wstępne ustalenia wskazują, że upojony alkoholem 22-latek najprawdopodobniej pomylił mieszkania. Wszedł więc do cudzego, otwartego, i położył się spać. Jego lokal znajdował się na tym samym osiedlu, ale dwa bloki dalej. Prawdopodobnie proces postrzegania młodego człowieka zaburzyła dawka alkoholu, jaką posiadał w organizmie (powyżej 1,5 promila).
Piłeś – nie jedź. Tę maksymę już znamy. Piłeś – nie śpij – to nowość. Ale dotyczy to tylko spania nie w swoim łóżku 😉
autor: Wojtek Żegolewski/KMP Gliwice