Brakuje tylko Dzwonu Zygmunta ;-) Niesamowita Galeria Dzwonków powstała w Jastrzębiu! [WIDEO]
Na razie jest ich około 7,5 tysiąca, ale za kilka dni będzie już 9 tysięcy. Krzysztof Zagaja z Jastrzębia-Zdroju kolekcjonuje dzwonki. W maju otworzył w mieście Galerię Dzwonków, którą mieszkańcy mogą bezpłatnie zwiedzać.
Sosnowiec czeka na uchodźców? Konsulat w Katowicach już jest! Zobaczcie go w TOP 5 SILESIA FLESZ
– Myślę, że jest bardzo potrzebna, zwłaszcza, że wiele lat temu była galeria dzwonków w „Szerokiej” i z tego co pamiętam jeszcze ze szkoły, cieszyła się dużym zainteresowaniem, także myślę, że obecna tutaj kompozycja również – mówi Tomasz Maron, mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju.
W kolekcji można znaleźć dzwonki z niemal każdego zakątka świata i przeznaczone do różnych celów. Począwszy od krajów europejskich, po Azję, czy Afrykę. Są tu dzwonki mosiężne, porcelanowe, ale także wykonane z rzadszych surowców, jak np. ten dzwonek z wulkanicznej lawy. Niektóre eksponaty pochodzą z przełomu XVI i XVII wieku. Pasja Krzysztofa Zagai rozpoczęła się w 2007 roku.
– Pomalutku, cierpliwie, intensywnie te dzwonki zacząłem kupować. Po giełdach staroci, antykwariatach, pchlich targach, no wszędzie, gdzie tylko można było. Poprosiłem również znajomych, rodzinę, przyjaciół, bliskich, żeby mi w tym wszystkim pomogli. I odzew był taki, że „oczywiście, pomożemy!” – mówi Krzysztof Zagaja, kolekcjoner dzwonków.
W ciągu 12 lat pan Krzysztof uzbierał kilka tysięcy dzwonków. Największy sentyment ma jednak do tego pierwszego, który podczas wycieczki do Dynowa kupił mu ojciec.
– Tutaj też wiele osób przychodzi i pyta mnie, jaki tutaj mam najcenniejszy dzwonek. Chodzi na pewno o wartość finansową czy powiedzmy chodzi o wiekowy dzwonek jakiś. Nie, nie. Ten pierwszy dzwonek – najcenniejszy mojemu sercu. Od niego wszystko się zaczęło. Cała ta przygoda – mówi Krzysztof Zagaja, kolekcjoner dzwonków.
Galeria Dzwonków znajduje się przy ul. 1-go Maja 61 w Jastrzębiu-Zdroju. Jest czynna od środy do niedzieli w godzinach od 12 do 18. Do tej pory odwiedziło ją ponad 2 tysiące osób.
autor: Paweł Jędrusik