Tarnowskie Góry: wytną prawie tysiąc drzew, by zachować tytuł UNESCO
Wycinka drzew zostanie przeprowadzona w Parku Miejskim w Tarnowskich Górach. Wycince podlegać będą w przeważającej mierze samosiewy, drzewa suche i obumarłe.
TOP 5 Silesia Flesz: Uzbierali w internecie dla okradzionej 99-latki PÓŁ MILIONA!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
Gmina Tarnowskie Góry przygotowała „Projekt rewaloryzacji zabytkowego pogórniczego Parku Miejskiego w Tarnowskich Górach”. Celem jest przywrócenie historycznego układu kompozycyjno-przestrzennego parku. Świetność odzyskać ma cała parkowa architektura.
Priorytetem podczas prowadzonych prac będzie bezwzględne zachowanie starodrzewu. Wycince podlegać będą w przeważającej mierze samosiewy, drzewa suche i obumarłe.
– Żeby zachować tytuł UNESCO musimy przywrócić założenia kompozycyjne parku – oczywiście w niezbędnym zakresie, bo park to płuca naszego miasta – mówi Zbigniew Pawlak, szef Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Poruszenie wśród mieszkańców wzbudziły w tym tygodniu medialne doniesienia dotyczące planu wycięcia 929 drzew.
– Trzeba stanowczo podkreślić, że wśród planowanej liczby 929 drzew do usunięcia – tylko 15 sztuk ma obwód powyżej 200 cm (1,6 %). 77 procent stanowią drzewa o obwodzie do 100 cm. Gro z tych drzew to samosiewy o obwodach wielopiennych w postaci 30 – 40 – 50 cm – zaznacza Adam Mrugacz, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska tarnogórskiego magistratu.
Wszelkie zabiegi – w tym wycinka drzew w ramach rewaloryzacji parku realizowane będą w oparciu o plan gospodarki drzewostanem sporządzony przez eksperta – Architekta Krajobrazu z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
– Drzewa w silnym zwarciu nie są w stanie wytworzyć prawidłowej korony – niekontrolowany ich rozrost spowodował całkowite zatarcie wewnętrznych powiązań widokowych, jakie istniały w parku w początkach jego istnienia. Drugim aspektem jest bezpieczeństwo mieszkańców licznie odwiedzających park – podkreśla Mrugacz. – Nasze działania dotyczące wycinki zmierzać będą do przywrócenia historycznego układu kompozycyjno–przestrzennego i zostaną ograniczone do bezwzględnego minimum – dodaje.
Najwięcej kabrioletów rejestruje się na Śląsku! Nie wierzycie? Sprawdźcie!
Marihuana zamiast pieczarek. CBŚP zabezpieczyło ponad 1200 krzaków
Co niezwykle istotne – pozwolenie Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach na prowadzenie prac konserwatorskich, restauratorskich, zakłada nie tylko służące przywróceniu układu kompozycyjnego wycinki i zabiegi pielęgnacyjne, ale również posadzenie 56 sztuk drzew iglastych, 174 sztuk drzew liściastych, 1292 sztuk krzewów żywopłotowych, 12 880 sztuk krzewów oraz pnączy, bylin, roślin wodnych i przybrzeżnych, traw, roślin cebulowych i roślin sezonowych, a także wykonanie trawników parkowych.
Głos w sprawie zabrał Zbigniew Pawlak. – Jako Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej od samego początku uczestniczyliśmy w konsultacjach dotyczących rewaloryzacji parku. Trzeba sobie zadać pytanie czy chcemy w mieście park czy las, czy chcemy mieć UNESCO czy nie chcemy mieć UNESCO – mówił. – W 2016 wywarliśmy nacisk na gminę w celu wpisania parku do rejestru zabytków – było to kluczowe dla pozyskania tytułu UNESCO. 30 lat temu nasz park stał się lasem. Dwukrotnie jako SZMT doprowadziliśmy do inwentaryzacji parku. Prace nad projektem trwały ponad pół roku, odbyliśmy wiele dyskusji dotyczących tego, jak przywrócić kompozycję – to była walka o każdy krzew i drzewo. Zrobimy wszystko, żeby ten park był parkiem i żeby go ocalić i żeby się nim szczycić – podkreślił.
Gmina póki co nie posiada źródła inwestowania dla tego wycenionego na 24 mln zł zadania. Ich pozyskanie będzie najprawdopodobniej możliwe w nowej perspektywie finansowania Unii Europejskiej 2021 – 2027.
Źródło: UM Tarnowskie Góry