Cud medycyny w Katowicach! Paulina i Pola nareszcie razem. Matka po ciężkim udarze nareszcie zobaczyła swoją córeczkę! [WIDEO]

Wojciech1 października 2019Ostatnio zaktualizowane: 1 października 2019

0 10 020 1 minuta

Życie Pauliny i Poli to cud. Lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach mogą być dumni

Kopalnia w garażu i Elżbieta II w Będzinie! TOP 5 Silesia Flesz

TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS

W towarzystwie kamer, w świetle jupiterów – razem po prawie 200 dniach ciężkiej rehabilitacji. Paulina i urodzona kilka dni temu Pola, której życie do końca nie była pewne. 21-letnia matka po ciężkim udarze walczyła nie tylko o własne życie, ale i życie swojego dziecka.

-Czekam tylko na powrót do domu dziewczyn i koniec. Dalsza rehabilitacja i to wszystko. Ale będziemy razem. To najważniejsze. Nie będzie trzeba tu dojeżdżać – to było dla nas duże obciążenie – mówi Damian Kozieł, partner Pauliny.

Jej historią żyła cała Polska. 21-letnia Paulina po udarze, będąc w ciąży walczyła o życie od marca tego roku, kiedy to z podejrzeniem udaru. Po nocy spędzonej w zawierciańskim SORZ- e w stanie krytycznym przewieziona została do Katowic. Jej leczenie obarczone było ogromnym ryzykiem.

W towarzystwie kamer, w świetle jupiterów – razem po prawie 200 dniach ciężkiej rehabilitacji. Paulina i urodzona kilka dni temu Pola, której życie do końca nie była pewne

-Pierwsze dwa trzy tygodnie były dla nas bardzo trudne. My wciąż nie wiemy z jakiego powodu doszło do udaru. Jest to bardzo dziwna trudna sytuacja. Ta diagnostyka, która została przeprowadzona nie dała nam odpowiedzi na to pytanie. Więc trochę działaliśmy na oślep, musieliśmy działać wg objawów, stabilizować stan zdrowia zarówno pacjentki jak i płodu – mówi prof. Łukasz Krzych, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach.

Dzisiaj Paulina wraca do zdrowia. Kilka dni temu na świat przez cesarskie cięcie przyszła na świat jej córeczka Pola. Pomogli lekarze i rehabilitacja.

–To jest moment w życiu 21 latki i jeszcze w ciąży,w którym my widzieliśmy ogromny zapał Pauliny do walki mimo, że była w bardzo ciężkim stanie – mówi Krzysztof Parysek, fizjoterapeuta.

W lipcu w wyniku kontroli NFZ nałożył na powiatowy szpital w Zawierciu ponad 150 tys zł kary. Kontrole wykazały liczne nieprawidłowości i zaniedbania w dokumentacji medycznej przy przyjęciu Pauliny na zawierciańskim SORze . Rodzina Pauliny zapowiada, ze będzie dochodzić odszkodowania w sądzie.