Śląskie: Edukacja w czasie zarazy. Nauka przez internet zrobi wyrwę w poziomie wiedzy uczniów?
Oświata w czasach zarazy. Korytarze i klasy w szkołach puste, a uczniowie i nauczyciele muszą kontaktować się na odległość. Na razie minister edukacji nie jest w stanie stwierdzić jak długo potrwa ta praca zdalna dla jednych i drugich.
TOP 5 Silesia Flesz: Nie leczcie koronawirusa papierem toaletowym!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-Przypomnę, że zgodnie z rozporządzeniem ta przerwa trwa do 25 marca. Czy zostanie ona przedłużona i ewentualnie na jaki okres, będzie zależało od rozwoju sytuacji i decyzji, jakie podejmie rząd. Będziemy oczywiście, zarówno rodziców, uczniów, jak i nauczycieli o tym wcześniej informowali – Dariusz Piontkowski, Minister Edukacji Narodowej.
Niezależnie od tego, ile potrwa kwarantanna w placówkach edukacyjnych na razie wszyscy przyzwyczajają się do nowej sytuacji.
-Poszczególni nauczyciele nawiązali kontakt przede wszystkim na poziomie 1-3 z rodzicami. W przypadku starszych dzieci, to była możliwość też nawiązania kontaktu z uczniami. Rozpoczęło się przesyłanie pierwszych zadań różnego rodzaju. Czy to karty pracy przesyłane przez nauczycieli, czy propozycji lektur, filmów – mówi Grażyna Kasza, Szkoła Podstawowa nr 37 przy ZSO nr 1 w Katowicach.
Kontakt pomiędzy uczniami, nauczycielami i rodzicami odbywa się głównie przez pocztę elektroniczną. Tak samo jest w liceum działającym w katowickim Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1. Choć to dla uczniów może być moment próby. Zwłaszcza dla maturzystów.
-Do zakończenia roku szkolnego został o troszkę ponad miesiąc. Jak uwzględnimy, ze tam miała być jeszcze przerwa świąteczna, to powiedzmy miesiąc. Biorąc to pod uwagę, zdecydowaną większość materiału powinni mieć na ten moment przerobioną. To jest ten moment, kiedy powinni powtarzać i ewentualnie uzupełnić to, co jeszcze im zabrakło – mówi Iwona Wachstiel, I LO w Katowicach przy ZSO nr 1.
Uczniowie są teraz skazani na taką naukę. Związek Nauczycielstwa Polskiego obawia się, że kwarantanna i nauczanie zdalne spowoduje duże różnice w jakości nauczania.
– Nie wszyscy uczniowie mają jednakowy dostęp do komputera, do szybkiego internetu czy w ogóle do internetu. Równocześnie nauczyciele nie mają szans otrzymać informacji zwrotnej o tym, jak ta edukacja przebiega. Nasze wątpliwości dotyczą przede wszystkim tej równości szans, żeby ta edukacja przebiegała na jednakowym poziomie – mówi Grażyna Hołyś-Warmuz, Okręg Śląski ZNP.
Szereg pytań w tej sprawie zadał też prezes związku w liście przesłanym do ministra. Zwrócił też uwagę na inny problem. „Nie do zaakceptowania jest dla nas taka sytuacja, w której nauczyciele będą rozliczani z realizacji obowiązków niemożliwych do wykonania” – pisze Sławomir Broniarz.
Odpowiedź na wątpliwości ZNP ma dać rozporządzenie dotyczące zdalnego nauczania, które przygotowuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.
autor: Łukasz Kądziołka
Tychy: Bitcoiny i Fundacja TVS walczą z koronawirusem. Ogromna darowizna dla szpitala [WIDEO]
Katowice: Akademiki UŚ częściowo jako kwarantanna na koronawirusa. Studenci wściekli!
WAŻNE!!! PKS szuka pasażerów, którzy jechali z osobą zarażoną koronawirusem!