Ponad 13 tysięcy mandatów za brak maseczki nałożyła policja w Polsce
Podczas trwania obowiązku zasłaniania ust i nosa, na łamiących nakaz nałożono ponad 13 tys. mandatów i skierowano blisko 4,9 tys. wniosków o ukaranie do sądu. W blisko 40 tys. przypadków wystarczyło pouczenie – wynika z danych przekazanych przez policję.
Wieczór zbrodni z serialem „Prawo i Porządek” w TVS
Według tych danych, wobec osób łamiących nakaz noszenia maseczek, policja nałożyła 13 tys. 30 grzywien w drodze mandatu karnego, skierowała też 4 tys. 898 wniosków o ukaranie do sądu. „Najczęściej jednak, bo 39 tys. 885 razy, zastosowano pouczenia, zwrócenie uwagi, ostrzeżenia lub inne środki oddziaływania wychowawczego przewidziane przez Kodeks wykroczeń” – informuje KGP.
„Należy stwierdzić, iż pomimo określenia (…) szeregu wyjątków od stosowania obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, m.in. z powodu stanu zdrowia, okazanie przez obywatela orzeczenia lub zaświadczenia potwierdzającego chorobę nie jest wymagane” – napisał w odpowiedzi dla RPO zastępca komendanta głównego policji insp. Tomasz Szymański.
Od 30 maja nie trzeba zasłaniać ust i nosa w przestrzeni otwartej. Przy zachowaniu odpowiedniego dystansu można bez maseczki spacerować, jeździć rowerem, chodzić po ulicy, parku, plaży lub parkingu. Jeśli jednak na świeżym powietrzu nie możemy zachować dwóch metrów odległości od innych, np. na zatłoczonym chodniku, wówczas wciąż trzeba zasłaniać usta i nos. Zasłaniać twarz w dalszym ciągu trzeba w kościołach, czy sklepach.
Źródło: RMF24.pl
Polska nareszcie otwiera granice! Znamy już dokładną datę, kiedy znikną kontrole!
NOWY REKORD przypadków koronawirusa! Znowu najwięcej na Śląsku! [KORONAWIRUS 8.6.2020]
Katowice: Basen Brynów już otwarty! Na razie może popływać 66 osób [WIDEO]