Za tydzień mogą ruszyć strajki w kopalniach na Śląsku! Związkowcy mówią DOŚĆ!
Związkowcy ze Śląska dają tydzień premierowi Mateuszowi Morawieckiemu na spotkanie w sprawie przyszłości górnictwa. Jeśli do niego nie dojdzie, zapowiadają akcje strajkowo-protestacyjne. Dzisiaj „Solidarność” reaktywowała międzyzakładowy komitet strajkowy i ogłosiła pogotowie strajkowe na terenie regionu śląsko-dąbrowskiego.
Czytaj także: Kobiety PSYCHOFANS i protest pod sądem. Chcą odzyskać swoich facetów!
Jednocześnie przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz powiedział, że związkowcy bardzo negatywnie oceniają dotychczasowe rozmowy ze stroną rządową.
– Nadzieja umiera ostatnia i mamy taką nadzieję, że premier nie skreczuje i będzie tutaj na rozmowach. I nie chodzi tylko o to, żeby był, tylko żeby te rozmowy dały nam nadzieję na przyszłość, żebyśmy nie musieli rozmawiać na barykadach – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.
Związkowcy mówią, że dotychczasowe rozmowy z rządem nie spełniały ich oczekiwań także dlatego, że nie rozmawiali z osobami decyzyjnymi. Dziś zapowiadają, że jeśli będzie porozumienia może dojść do powtórki strajku na Śląsku z 2015 roku.
– To mogą być tak jak to było kilka lat temu i protesty polegające na blokowaniu ulic i demonstracje i pikiety ze strajkiem włącznie. Którą metodę wybierzemy to wszystko zależy od tego, czy będą rozmowy i na jakim poziomie będą one przebiegały. Wtedy będziemy się spotykać i na bieżąco podejmować decyzję – mówi Wacław Czerkawski, Przewodniczący Rady OPZZ woj. śląskiego.
Związkowcy dodali, że rozumieją, że transformacja energetyczna prędzej czy później zostanie przeprowadzona, ale rząd musi zapewnić odpowiednie miejsca pracy dla osób z sektora hutniczego czy górniczego.
autor: Paweł Jędrusik
Brak porozumienia związków górniczych i rządu. W poniedziałek decyzja w sprawie dalszych działań
Śmiertelny wypadek w Rachowicach! Drzewo zgniotło BMW
Koniec budowy tunelu na DK 94 w Sosnowcu coraz bliżej! [WIDEO]