Katowice: Spore zmiany w polityce parkingowej. Będzie drożej
Większa strefa płatnego parkowania i wyższa stawka. W Katowicach urząd szykuje się do dużych zmian w polityce parkingowej. Za godzinę postoju w ścisłym centrum miasta kierowcy mogą zapłacić nawet 12 zł. W położonej tuż przy śródmieściu Koszutce widać, że kontroli nad parkowaniem nie ma.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!
– Teraz jest to trochę taka wolnoamerykanka. Przyjezdni, ale też mieszkańcy parkują tam gdzie się da. Czyli coś, co kiedyś było trawnikiem teraz jest klepiskiem. Jest takim quasiparkingiem tak naprawdę. Miejsce, które nie powinno być de facto zajęte przez samochody, tylko powinno być ciągle terenem zielonym – mówi Adrian Szymura, rada dzielnicy Koszutka.
Dlatego radni czekają na zmiany, żeby parkowanie stało się bardzo cywilizowane. Zdania mogą być podzielone, bo już na przykładzie samych rad dzielnic w Katowicach widać, że podejścia są różne. Krytykę nowych rozwiązań podjęła ta działająca na os. Paderewskiego. Tutaj część dużego osiedla miałaby zostać objęta strefą, a część – nie.
– Pomimo że wszyscy mieszkańcy tej części blokowej są mieszkańcami jednego osiedla i jednej spółdzielni mieszkaniowej. To jest troszkę niesprawiedliwe i to jest nierówne traktowanie wszystkich mieszkańców. Miasto w założeniu do nowej polityki parkingowej przyjęło, że ma to na celu ograniczenie liczby osób, które napływają do Katowic, przyjeżdżają z zewnątrz, więc uważamy, że nakładanie opłat na mieszkańców jest bezcelowe – mówi Adam Południak, rada dzielnicy os. Paderewskiego – Muchowiec.
Jednym z najważniejszych zmian ma być powiększenie obecnie istniejącej strefy płatnego parkowania i utworzenie śródmiejskiej. To również było jedno z pytań w ankiecie.
„Były 4 warianty do wyboru. W najtańszym było to 5 zł za pierwszą godzinę parkowania, a w najdroższym 12 zł za pierwszą godzinę parkowania”
Na razie miasto zakończyło konsultacje społeczne w tej sprawie. Na wnioski jeszcze przyjdzie czas.
– Ankiety wypełniło 1487 osób, a dodatkowo 59 osób zgłosiło do nas swoje sugestie drogą mailową, ponieważ też była taka opcja. Teraz wszystkie ankiety będą analizowane, później przedstawimy ich wyniki i do końca roku powinien być gotowy projekt uchwały, na mocy której będzie można wprowadzić zmiany dotyczące strefy płatnego parkowania w Katowicach – mówi Michał Łyczak, UM Katowice.
Zmiany już powoli się dokonują. Miasto chce nakłaniać kierowców do tego, żeby zostawiali auta na parkingach centrów przesiadkowych. Na razie muszą to robić pasażerowie. Od tego weekendu trzy autobusy dojeżdżają tylko do tego miejsca zamiast wjeżdżać do centrum miasta.
– Ta zmiana była uzgadniana z włodarzami miast i była spowodowana tym, żeby umożliwić pasażerom dogodne przesiadanie się na inne linie autobusowe czy na tramwaj, bo na przykład z centrum przesiadkowego w Katowicach-Zawodziu na Rynek w Katowicach można dostać się za pomocą tramwaju co trzy minuty – mówi Klaudia Matuszna, Zarząd Transportu Metropolitalnego.
Pytanie czy z takiej oferty skorzystać będą chcieli kierowcy. Wysoka stawka za parkowanie ma ich do tego przekonać. Jednak zostanie ona wprowadzona najprędzej w przyszłym roku. Dopóki jest tanio, to znalezienie miejsca w ścisłym centrum Katowic jest często bardzo trudne.
Autor: Łukasz Kądziołka
Udało się! Gigantyczna zbiórka dla Oliwki Hyli zakończona. Jest 9,5 miliona złotych
Strefa Carnall w Zabrzu już czynna. To unikat na skalę Europy! [WIDEO]