Polski Ład przeszedł tyle zmian, że śmiało można go nazwać całkiem nowym programem. Czy to już trzeci system podatkowy w tym roku?
Poprzednie rozwiązania, które zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2022r. miały być flagowym rozwiązaniem partii rządzącej. W praktyce jednak okazało się, że system podatkowy był pełen luk i błędów. W konsekwencji przyczyniło się to do obniżki pensji wielu grup zawodowych. Wówczas swoje niezadowolenie wyrażali m.in. policjanci, emeryci, czy pielęgniarki. Mieli jednak otrzymać wyrównania.
Czas na kolejne zmiany
Eksperci alarmują, że kolejne zmiany wprowadzą ponowny chaos. Na uwagę zasługuje również fakt, że do tej pory odbyły się już tysiące szkoleń dla księgowych oraz pracowników firm w związku z wprowadzonymi od początku roku zmianami podatkowymi. Teraz mamy do czynienia – ze zmianami zmian.
Eksperci podkreślają także, że wiele firm wraz z wejściem Nowego Ładu zamknęło działalność, bo przestała być dla nich rentowna – przez nowe przepisy. Z kolei ci, którzy pozostali na rynku, dostosowali formę opodatkowania do zmian, które w świetle nowych przepisów mogą być już niekorzystne. Także programy do rozliczania podatków muszą przejść gruntowną zmianę.
Oczywiście, wskazuje się głównie na to, że całego zamieszania można by uniknąć – kiedy to eksperci alarmowali o poważnych błędach w Polskim Ładzie przed wprowadzeniem go w życie. Mówi się także o tym, że wprowadzone rozwiązania podatkowe przyczyniły się do wzrostu i tak rosnącej już inflacji, teraz wina zrzucana jest na wojnę.
Światło w tunelu
Pozytywne aspekty związane ze zmianami Nowego Ładu, za wyjątkiem ponownego zmieszania, na szczęście są widoczne.
Po pierwsze wycofano się z niekorzystnych rozwiązań dotyczących matek i ojców, samodzielnie wychowujących dzieci. Kolejną korzystną zmianą jest obniżenie na skali podatkowej pierwszego progu podatkowego o 5 pkt procentowych.
Kolejnym plusem jest obniżka PIT z 17 do 12 procent. Dzięki tej zmianie pracownicy będą mogli liczyć na dużo wyższy zwrot podatku, niż przewidywane było to na podstawie ostatnich przepisów. Obniżka stawki PIT ma obowiązywać wstecznie, od początku roku – deklaruje wiceminister finansów Artur Soboń.
Co do pracowników z wyższymi pensjami, szczególnie takich, którzy uzyskują przychody miesięczne powyżej 8,5 tys. zł lub też uzyskują przychody z kliku źródeł – po najnowszych zmianach uda im się uniknąć dopłaty do podatku, lub będzie ona niższa niż przewidywano wcześniej.
Wciąż jednak nie będzie można odliczyć składki zdrowotnej przy umowach o pracę.
Skarżyńska
Czas na Detektywa Monka w Telewizji TVS!
