Pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. Kiedy powstanie?
Pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa ma powstać w ciągu kilkunastu najbliższych lat. Mówimy ma, a nie powstanie, bo takie zapewnienia politycy różnych opcji składają już od dawna.
• Toczy się procedura środowiskowa, to jest bardzo istotna procedura rozpoczynająca cały etap pozwoleniowy. Złożyliśmy raport środowiskowy do organu, który prowadzi procedurę, do Generalnego Dyrektora Ochrony środowiska. Jest to bardzo kompleksowy dokument, na który pracowaliśmy przez ostatnie lata, cztery lata badań, analiz, gdzie mamy dwa warianty opisane, przebadane. Wariant Lubiatowo-Kopalino i wariant Żarnowiec – mówi Joanna Szostek, Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o. o.
Ostatecznie elektrownia ma powstać w Lubiatowie-Kopalino w woj. pomorskim. Trzy pierwsze bloki mają mieć maksymalną moc 3755 megawatów. Pierwszy z nich, według planów, ma zostać oddany do użytku w 2033 roku, a symboliczne wbicie pierwszej łopaty pod budowę ma nastąpić w 2026 roku. Program energetyczny polskiego rządu zakłada budowę łącznie sześciu reaktorów.
• Elektrownia jądrowa nie emituje żadnych zanieczyszczeń, daje bezpieczeństwo energetyczne, zwłaszcza w kraju, w którym musimy transformować energetykę, bo bloki węglowe tak czy inaczej – oczywiście chcemy opierać w dalszym ciągu naszą energetykę na węglu tym, który jeszcze jest, ale też duża część bloków węglowych się starzeje – ten park musi podlegać wymianie. I w to miejsce powinna wejść, zgodnie z planami rządu, będzie wchodziła m. in. czy głównie energetyka jądrowa – dr Tomasz Nowacki, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej, Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Jak przekonywali dziś w Katowicach specjaliści podczas konferencji „Atom dla samorządu”, podstawowymi zaletami energetyki jądrowej, są ciągła produkcja, niezależnie od pogody i warunków klimatycznych oraz zeroemisyjność. Zwłaszcza to ostatnie jest szczególnie ważne w czasach ocieplenia klimatu.
• Zima w naszych szerokościach geograficznych jest długa, jest ciemna i nie można podczas niej wyprodukować energii elektrycznej ze słońca. A czasami mamy okresy bezwietrzne, kiedy nie wyprodukujemy energii z wiatru. Wtedy tylko energetyka jądrowa pozwoli zaspokoić nasze potrzeby. Energetyka jądrowa wreszcie pozwala nas uniezależnić od wydobywców i producentów paliw kopalnych, takich jak Rosja czy krajów związanych z terroryzmem islamskim – mówi prof. dr hab. Szymon Malinowski, Instytut Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego
Trzy pierwsze bloki elektrowni atomowej mają produkować kilkanaście procent potrzebnej w Polsce energii elektrycznej. Z kolei sześć reaktorów, których budowa jest w rządowych planach, odpowie na prawie 25 % zapotrzebowania.
Autor: Fatima Orlińska