reklama
REKLAMA
SportWiadomość dnia

10 tysięcy gardeł śpiewająco przywitało Podolskiego na stadionie Górnika Zabrze! [WIDEO]

reklama

Tak 10 tysięcy kibiców Górnika Zabrze witało na stadionie jednego z zawodników drużyny mistrza świata z 2014 roku Lukasa Podolskiego. Zawodnik z polskimi korzeniami zagra od nowego sezonu w barwach zabrzańskiego klubu. Kibice w Zabrzu liczą na wzmocnienie drużyny, choć na razie jest to głównie dobre zagranie marketingowe.

 

 

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!

reklama

– Rusza nowy sezon, myślę że Górnik tradycyjnie będzie walczył o górne miejsce w tabeli. „Poldi” przychodzi, to obiecał. To co powiedział – obiecał, że będzie grał w Górniku – mówi Jacek, kibic Górnika Zabrze.

– Wydaje mi się, że jest to takie spełnienie marzeń kibiców przede wszystkim. Ale traktuję to tak falowo. Myślę, że jest to super sprawa dla Górnika, medialnie przede wszystkim, ale sportowo chyba też – mówi Dariusz Warmuz, kibic Górnika Zabrze.

Zabrzański sen się spełnił! Łukasz Podolski piłkarzem Górnika Zabrze. Teraz marketingowe zagranie trzeba przekuć w piłkarskie
Zabrzański sen się spełnił! Łukasz Podolski piłkarzem Górnika Zabrze. Teraz marketingowe zagranie trzeba przekuć w piłkarskie

Bez wątpienia Górnik Zabrze ma wysokie aspiracje, zweryfikuje je nierozpoczynający się już niedługo kolejny sezon.

– Moim zdaniem ten transfer pod względem sportowym ma jak najbardziej sens. Lukas Podolski to jest na nasze warunki wybitny zawodnik, może mnóstwo pokazać. Jest tylko jedna kwestia, moim zdaniem, czy jest zdrowy? Prezes Czernik mówił, że jest, więc jestem pełen optymizmumówi Paweł Czado, Sport Interia.

 

Przyjście Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze to wypełnienie obietnicy sprzed lat. Podolski wielokrotnie powtarzał, że chciałby kiedyś zagrać w zabrzańskim klubie. Nieprzypadkowo – urodził się w 1985 roku w gliwickiej dzielnicy Sośnica, tu ma rodzinę. W wieku dwóch lat wyjechał z rodzicami do Niemiec.

– Cieszę się, że jestem w domu, że zagram na tym stadionie. Byłem tu 5-6 lat temu, to jeszcze nic nie było, w budowie był, teraz to wygląda pięknie. Jeszcze czegoś brakuję, ale myślę, że to się uda. A reszta… ja nie znam innych drużyn, ja zawsze koncentruję się na drużynie, w której gram. Mamy dużo roboty, jest nowy trener, myślę, że mamy dobry zespół, dużo młodych – to jest ważne – mówi Lukas Podolski, zawodnik Górnika Zabrze.

Tak 10 tysięcy kibiców Górnika Zabrze witało na stadionie jednego z zawodników drużyny mistrza świata z 2014 roku Lukasa Podolskiego
Tak 10 tysięcy kibiców Górnika Zabrze witało na stadionie jednego z zawodników drużyny mistrza świata z 2014 roku Lukasa Podolskiego

Podolski w środę przeszedł badania medyczne, a w czwartek w obecności prezydent Zabrza i prezesa klubu podpisał kontrakt.

– Doktor, który go przebadał powiedział „niesamowite”. Takiej wrodzonej siły, siły organizmu nie spotkał jeszcze u żadnego piłkarza, który ma więcej niż 32 lata – mówi Dariusz Czernik, prezes Górnika Zabrze.

– Patrzymy na to zjawisko, które się wydarzyło w kategoriach emocji, w kategoriach historii Górnika Zabrze. Niejednokrotnie spotykaliśmy się na tej sali, spotykaliśmy się kibicując zawodnikom na murawie. Myślę, że kiedy mistrz świata dołączy do tego zespołu, to otwiera się kolejna, bardzo ciekawa historia Górnika Zabrze – mówi Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

W swojej karierze, poza występami w reprezentacji Niemiec, Lukasz Podolski grał w takich klubach jak FC Koeln, Bayern Monachium, Arsenal, czy Inter Mediolan. Bardzo możliwe, że na boisku Ekstraklasy zobaczymy go już 25 lipca. Wtedy Górnik zagra w Szczecinie z Pogonią.

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

„-Mówić do ciebie Łukasz czy Lukas? -Wszystko jedno!” Łukasz Podolski podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze

Fabryka Fiata w Tychach wstrzymała produkcję! Nie ma części, nie wiadomo kiedy praca znowu ruszy!

Spis powszechny na Śląsku idzie jak po grudzie. Na razie spisanych 40 procent mieszkańców

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button