reklama
Wiadomość dniaZdrowie

26 stycznia to DZIEŃ TRANSPLANTACJI. Woj.śląskie bije kolejne rekordy przeszczepów, ale wciąż są braki! [WIDEO]

reklama

Ojciec Tomasz Tlałka jest po dwóch przeszczepach. Pierwszy z nich odbył się, gdy miał 19 lat. Wtedy przeszczepiono mu nerkę, a dawczynią była jego matka. W drugim przypadku narządy pobrano od zmarłej osoby. Duchowny nie kryje wdzięczności, dla tych, którzy dali mu drugie życie.

 

Dzwoni policjant i zadaje pytania? To QUIZ śląskich mundurowych!


-Życie po przeszczepie to jest normalne życie. Oczywiście trzeba przyjmować leki, trzeba również bardzo uważać na jakieś infekcje, ale jestem w pełni sprawnym człowiekiem – mówi o. Tomasz Tlałka, pacjent po przeszczepie.

A takich pacjentów nie tylko w województwie śląskim, ale i w całym kraju jest zdecydowanie więcej. Tylko w Szpitalu im. A. Mielęckiego w Katowicach w ciągu 35 lat wykonano 7 tysięcy zabiegów transplantacji. Przeszczep szpiku przeszła między innymi Ewa Nowak, u której w 2015 roku zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową.

reklama

– W tej chwili jestem 3 lata i 4 miesiące po przeszczepie. Jak widać czuję się bardzo dobrze. Cały czas jeżdżę do kliniki na badania. No i dzięki lekarzom, którzy tu są naprawdę wspaniali, jak widać żyję i wróciłam do całkowitego zdrowia – mówi Ewa Nowak, pacjentka.

26 stycznia, w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki przypada Dzień Transplantacji
26 stycznia, w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki przypada Dzień Transplantacji

Przeszczepy szpiku to jedne z częstszych zabiegów. W 2018 roku wykonano ich tutaj ponad 300. -Dla mnie nie było dawcy w żadnej bazie danych, takiego zgodnego, który mógłby być dla mnie dawcą. Profesor zaproponował, że dawcą może być nie w pełni zgodny członek najbliższej rodziny. Padło na mojego syna, niepełnoletniego. No i udało się – mówi Tomasz Krajewski, pacjent.

 

26 stycznia, w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki przypada Dzień Transplantacji. I mimo że przeszczepy zyskały większą społeczną akceptację, to jest ich coraz mniej. Ciągle za mało jest także dawców żywych.

 

-A jeszcze jakaś wypowiedź będzie jakiegoś oszołoma, powiedzmy sobie, w mediach, który podkreśli coś tam, że pobrano od żywego nerkę, albo, że się handluje, no są różne takie wypowiedzi, to od razu widzimy, że ta liczba spada – mówi prof. dr hab. n. med. Lech Cierpka, konsultant krajowy ds. transplantologii klinicznej.

W Szpitalu Mielęckiego w Katowicach pierwszego przeszczepu nerki dokonano w 1983 roku. Od tego czasu takich operacji wykonano 2300.

(Sandra Hajduk)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button