6-letni Maciej Ligocki, który uratował w Czechowicach-Dziedzicach 3-letnie dziecko, które wyskoczyło z okna, otrzymał dziś podziękowania od wojewody śląskiego. Trzylatek chciał wyjść na dwór pobawić się ze znajomymi, ale nie mógł obudzić matki i dziadka, którzy spali kompletnie pijani.
Skóra, fura i „foto-komóra” czyli nowe wozy śląskiej policji w TOP 5 SILESIA FLESZ!
– Poszedł do okna i skoczył na jeden schodek i wyskoczył. – Co ty wtedy zrobiłeś? – Złapałem go – mówi 6-letni Maciej Ligocki, który uratował 3-letniego chłopca.
Dziś dumy z syna nie kryje matka – Patrycja Ligocka. To do niej sześciolatek przyprowadził uratowane dziecko. -On to tak powiedział, że „mamusiu ja złapałem Kordiana, bo wypadł z okna”. On nie wiedział, że uratował kogoś, powiedział to jak powiedział. Powiedział „mamusiu on jest głodny, daj mu jeść i pić”. No i to było wszystko. Można powiedzieć, że myśmy nie drążyli tego tematu w tym momencie, najważniejsza była policja – mówi Patrycja Ligocka, mama Maćka.
Policja zatrzymała matkę 3-letniego Kordiana. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo grozi jej nawet 5 lat więzienia.
autor: Paweł Jędrusik
