Będą spore podwyżki dla salowych i fizjoterapeutów. Niewiele dostaną z kolei lekarze
Więcej pieniędzy na ochronę zdrowia, a szczególnie dla tych, którzy w tym sektorze zarabiają najmniej, czyli np. salowych, czy fizjoterapeutów. Mieliby zarabiać nawet o 1 tys. zł miesięcznie więcej. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że w ciągu pół roku na ten cel zostaną przeznaczone prawie 4 mld zł. Niewiele dostaną z kolei lekarze.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Wynagrodzenie lekarzy w tym przypadku wzrasta o 19 zł. To są żarty. Takiej sytuacji być nie może, że w sytuacji kiedy wynagrodzenie pozostałych grup medycznych wzrasta o kilkaset złotych, do tysiąca, to tutaj proponujemy zwyżkę o 19 zł – mówi dr n. med. Jerzy Friediger, członek prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.
Lekarze zwracają jednak uwagę, że tak naprawdę obcina się im wynagrodzenie. Porozumienie, które zostało wypracowane z ministerstwem jeszcze w 2018 roku zakładało, że pensje będą wynosić 1,6 średniej krajowej. Już są niższe.
– Okazuje się, że po dwóch latach zeszliśmy do poziomu 1,27. Dobrze, że średnia w kraju się poprawia, bo to znaczy, że wszystkim ludziom żyje się trochę lepiej, mają wszyscy więcej pieniędzy. Natomiast my dzisiaj nie prosimy o podwyżki, my prosimy o to, żeby nam dalej nie obniżać tych wynagrodzeń – mówi dr n. med. Tadeusz Urban, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach.
Ostatecznie wskaźnik utrzyma się najprawdopodobniej na poziomie 1,31. Dla porównania w Czechach i Słowacji wynosi on 2,4, a w Niemczech 3,5.
Autor: Paweł Jędrusik
PRZECZYTAJCIE TO i dwa razy się zastanówcie, zanim wrzucicie zdjęcie dziecka do sieci!
Luzowanie obostrzeń? OK, ale zasad trzeba przestrzegać. Śląska Policja zapowiada częstsze kontrole