reklama
Kategorie

Zatopione ulice i posesje, boisko, które spłynęło z wodą. Śląsk liczy straty po ogromnych burzach [WIDEO]

reklama

Mija tydzień od nawałnicy, która przeszła nad południem woj. śląskiego i wyrządziła duże straty w kilku miejscowościach. Największe w Wodzisławiu i Rydułtowach. Właściciele zalanych posesji i przedsiębiorcy nadal walczą ze skutkami ogromnej ulewy.

 

 

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

reklama

Jednym z nich jest właściciel „szkółki krzewów” w Zawadzie, który szacuje swoje straty na około 100 tysięcy złotych. Dlatego okoliczni mieszkańcy robią wszystko co mogą, żeby mógł dalej prowadzić działalność.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

-Pomóc mu, żeby pokupić jakieś drzewka, żeby ruszył z tym wszystkim – mówi Grażyna Wojciechowska mieszkanka Wodzisławia Śląskiego.

Zatopione ulice i posesje, boisko, które spłynęło z wodą. Śląsk liczy straty po ogromnych burzach
Zatopione ulice i posesje, boisko, które spłynęło z wodą. Śląsk liczy straty po ogromnych burzach

Straty są ogromne. Miasto już teraz szacuje szkody na około milion złotych. Sama naprawa boiska w Zawadzie będzie kosztować 400 tysięcy złotych.

-Wiemy też o kilku mieszkańcach, którzy stracili dobytek gospodarczy, że tak powiem hodowlany, więc strat jest dużo ciągle szacujemy – mówi Anna Szweda-Piguła rzecznik prasowy UM w Wodzisławiu Śląski.

Po raz kolejny z żywiołem musi walczyć pani Małgorzata z Wodzisławia. Wystarczyło 15 minut, żeby jej dom został zalany. Woda wlewała się z każdej strony. Niemal dokładnie rok temu podczas wypompowywania wody po nawałnicy zginął mąż pani Małgorzaty.

-Woda przelewała się się przez ulicę Chrobrego, do nas na moją posesję do piwnicy do pralni, aż pod piec. Piec centralnego ogrzewania, który jest zamontowany dwa lata temu. W ubiegłym roku z powodu tego, że mąż pilnował, żeby piec nam nie zaloło po prostu tu dostoł zawał bo załączał pompkę, został pod piecem, zginął po prostu z powodu wody -mówi Małgorzata Szołtysek mieszkanka Wodzisławia.

 

Podobną sytuację mają mieszkańcy części Rydułtów. Od roku mieszkańcy ulicy Maczka borykają się z problemem zalanych posesji. Woda nie opadła tu jeszcze po ubiegłorocznej czerwcowej nawałnicy. Mieszkańcy zamiast ogródków mają stawy. Po zeszłotygodniowej ulewie mieszkańcy wody jest jeszcze więcej.

-Patrząc na całokształt nie ma żech pani w stanie powiedzieć, ale myślę, że do tych 10 tysięcy bez problemu, aby tak naprawdę wszystko pozglądać niy?Tomasz Porąbka mieszkaniec Rydułtów

Ogromne straty po nawałnicach na Śląsku. W wielu gminach wciąż trwa usuwanie szkód i sprzątanie
Ogromne straty po nawałnicach na Śląsku. W wielu gminach wciąż trwa usuwanie szkód i sprzątanie

Władze Rydułtów zapewniają, że nie zostawią swoich mieszkańców bez pomocy, a zgłoszenia nadal docierają do urzędu. Powołany został specjalny zespół.

-Te zespoły zjawiają się u mieszkańców, sporządzają odpowiednie protokoły i na podstawie tych protokołów będą wypłacane odszkodowania –mówi Krzysztof Jędrośka, sekretarz Rydułtów.

Prognozy pogody na najbliższe dni nie są optymistyczne. W woj. śląskim zapowiadane są ponowne opady deszczu.

 

autorka: Monika Taranczewska

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Szpital tymczasowy w Katowicach zostanie zlikwidowany już w czerwcu [WIDEO]

Opóźnienia w dostawach szczepionek Johnson & Johnson. Jak to wpływa na szczepienia w woj. śląskim?

Muzeum PRL w Rudzie Śląskiej nie otworzy się w tym roku. Powodem koronawirus

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button