Będzie protest fizjoterapeutów w woj.śląskim? Żądają podwyżek!
Szykuje się kolejny protest fizjoterapeutów. Powodem są ich pensje, jak mówią żebracze. Nieadekwatne do wymagań jakie stawia się im w pracy.
TOP 5 Silesia Flesz: Namawiamy pingwiny z chorzowskiego ZOO na pączkoburgera 😉
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-Coraz wyższe kompetencje, które musimy posiadać, coraz więcej szkoleń, coraz więcej odpowiedzialności się na nas zrzuca, a zarobki stoją w miejscu, najniższa krajowa rośnie i cały czas nas goni – mówi Marcin Niziurski, technik fizjoterapeuta.
-Ja pracuję do 1992 roku i moje wynagrodzenie 2600 zł brutto. Jest mi przykro z tego powodu, bo lubię swoją pracę, ale nie mam za co żyć – argumentuje Iwona Szczepańska, technik fizjoterapeuta.
Wiosną w Warszawie ma rozpocząć się protest – niewykluczone, że powstanie tam białe Miasteczko. Fizjoterapeuci z sosnowieckiego szpitala miejskiego wspierają akcję protestacyjną, nie wykluczają również protestu głodowego.
-To jest mało powiedziane, że narasta frustracja. Protesty ubiegłoroczne nie przyniosły efektów jakie byśmy oczekiwali. Technicy fizjoterapeuci ze swoją najniższą krajową to jest po prostu karygodne, żeby osoby mające kontakt z pacjentem, wykonujący zawód medyczny zarabiały minimalną krajową. Tutaj ktoś podczas planowania tej ustawy o płacy minimalnej popełnił błąd. Nie zastanowił się jakie realne mają być te zarobki – podkreśla Rafał Szyja, przewodniczący OZZPF oddział terenowy przy Szpitalu Miejskim w Sosnowcu.
Jeszcze w ubiegłym roku fizjoterapeuci i diagności medyczni domagali się dwóch podwyżek: w wysokości 500 złotych od teraz i kolejnych 500 złotych od stycznia. Ich kolejny postulat dotyczy rozporządzenia wydanego przez Ministerstwo Zdrowia, które zagwarantuje im takie pieniądze. czekają na rozmowy z ministrem.
autor: Monika Herman
Epidemia koronawirusa: czy czeka nas apokalipsa? Doktor Beata Poprawa wyjaśnia
Największe centrum logistyczne w Polsce powstanie w Gliwicach! Amazon szuka pracowników