Bezdomny wysłany na kwarantannę domową. Gdzie poszedł?
Nietypowa sytuacja w Gliwicach. Kilka dni temu do jednego z komisariatów zgłosił się 50-letni, pijany mężczyzna i powiedział, że w związku z przekroczeniem granicy ma odbyć kwarantannę domową. Problem w tym, że… jest bezdomny.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zadeklarował służbom granicznym adres pobytu u ojca w Gliwicach, ale ten odmówił mu lokum. Podobnie jak jego mieszkająca w Poznaniu matka. Sam bojąc się grzywny i nie wiedząc dokąd się udać, przyszedł do komisariatu.
Bezdomny człowiek pozostał w poczekalni komisariatu, podczas, gdy policjanci próbowali znaleźć mu miejsce bezpiecznego odbycia nakazanej administracyjnie kwarantanny. Na szczęście mężczyzna posiadał telefon, którego numer podano służbom sanitarnym, a te z kolei podjęły się zadania. Policjanci wyposażyli swojego gościa w maseczkę i rękawiczki.
W Gliwicach władze samorządowe nie wyznaczyły dotychczas miejsca na kwarantannę dla tego typu przypadków, a w sąsiednim Zabrzu nie było już wolnych miejsc. Po około 2 godzinach znaleziono miejsce w specjalnie wyznaczonym obiekcie na terenie Szczyrku.
Zgodnie z procedurami, policjanci wezwali następnie firmę, która przeprowadziła dezynfekcję pomieszczenia poczekalni dla interesantów w komisariacie.
Źródło: KMP Gliwice
Msza Święta – transmisja w każdą niedzielę o 9:00 w TVS
Dziewczynka w piżamce uciekła pijanym rodzicom. ZDJĘCIE z policyjnej strony łamie serce…
Śląski NFZ opublikował listę dentystów, którzy przyjmują w czasie epidemii koronawirusa