Inauguracja własnego biznesu w dniu kolejnego rekordu zakażeń to ryzykowna decyzja. Na ten krok zdecydowały się dwie mieszkanki Dąbrowy Górniczej. Otwarta dziś kawiarnia Bohomaz połączona z salą zabaw, to jak twierdzą założycielki „dziecko” dwóch kobiet. Kawiarnia powstała w ramach II edycji programu „Lokal na start”.
ZOBACZ TAKŻE: W sklepach znowu GODZINY DLA SENIORÓW! Nie wszyscy są tym zachwyceni
-Nie, nie było łatwo, tak dokładnie nasze przedsięwzięcie trwa już rok, tak naprawdę jesteśmy rok od wynajęcia samego lokalu. Było wiele przeszkód m. in. koronawirus, który się pojawił w marcu, zdecydowanie nas opóźnił czasowo, ale jakoś dałyśmy sobie radę – mówi Paulina Granda, Bohomaz.
Do założenia działalności mieszkanki Dąbrowy Górniczej zachęciły preferencyjne warunki współpracy oraz wsparcie ze strony Inkubatora Przedsiębiorczości.
-Czasy są trudne, czy się boimy, no boimy się, to już jest nasze drugie podejście do otwarcia, więc teraz nie ma na co czekać. I tak jak mówię, nie czujemy się same. Czujemy się z tym o tyle fajnie, ze mamy to wsparcie w mieście po prostu – podkreśla Katarzyna Granda, Bohomaz.
Przedsiębiorcy korzystają z lokali, którymi dysponuje miasto. Podczas ostatniego lockdownu przedsiębiorcom obniżono czynsz, by pomóc wytrzymać trudny okres. Urzędnicy mają nadzieję, że drugiego zamknięcia gospodarki nie będzie, ale nawet jeśli do tego dojdzie, to są na to przygotowani
-Są eksperci, którzy będą się starali pomóc z tego problemu wyjść. Po to ten dąbrowski inkubator powstał. Więc myślę, że postaramy się zaradzić. To jest faktycznie wsparcie finansowe i to w tym trudnym okresie, który mieliśmy. Na bieżąco pracowaliśmy nie tylko z inkubatorem, ale i z zakładem usług społecznych, z urzędem skarbowym, z jednostkami które wspomagają na co dzień przedsiębiorców. Staraliśmy się dzwonić, wyjaśniać pomagać. Był to trudny czas, przez który udało nam się przejść – mówi Ewa Fudali-Bondel, naczelnik Wydziału Rozwoju, Przedsiębiorczości i Obsługi Inwestorów UM w Dąbrowie Górniczej.
By przetrwać kryzys trzeba mieć strategię. Modelu biznesowego nie można jednak przygotować raz na zawsze. Trzeba go dostosowywać do panującej na rynku sytuacji. Wiele firm przetrwało kryzys tylko dzięki przeniesieniu swojej działalność do Internetu.
-Na pewno jest duże ryzyko z podjęciem swojej działalności gospodarczej i w przypadku sytuacji pandemii ono jest jeszcze większe. Jesteśmy w stanie to zminimalizować jako przedsiębiorcy. Właśnie przygotowując się do tego w odpowiedni sposób do tego. Przede wszystkim weryfikując nasz najbliższy rynek, nasze otoczenie, nasza konkurencje w jaki sposób chcemy się wyróżnić od niej. Po drugie w jaki sposób chcemy dotrzeć do naszej grupy docelowej, kto jest naszą grupa docelowa, w jakim miejscu ta grupa się znajduje i skonfrontować ten pomysł przed ujrzeniem światła dziennego, czyli porozmawianie z grupa docelowa czy nasze założenia są zgodne z rzeczywistością – przekonuje Mateusz Maik, trener biznesu, MOM Studio.
W kawiarni można wygodnie się rozsiąść przy „małej czarnej”, książce albo gazecie. Sala zabaw powstała w myśl zasady Marii Montessori „pomóż mi zrobić to samemu”. Do dyspozycji najmłodszych jest duży wybór zabawek logicznych, sensorycznych i muzycznych. W Bohomazie organizowane będą również kreatywne zabawy i zajęcia tematyczne.
autor: Paweł Palacz
Lekarze o słowach Sasina: To dla nas policzek! Jest reakcja Śląskiej Izby Lekarskiej
Naukowcy badają odporność mieszkańców Śląska i Zagłębia na koronawirusa
Coraz więcej wody w śląskich rzekach! Pod Gliwicami ewakuowano zwierzęta z gospodarstw [WIDEO]
