Tragiczne wydarzenia rozegrały się w nocy z 5 na 6 grudnia na ulicy Oświęcimskiej w Mysłowicach. – Pomiędzy grupą około 8 młodych osób doszło bo bijatyki. Jedna grupa wracała z imprezy, a druga to mieszkańcy dzielnicy. Najprawdopodobniej wszyscy byli pod wpływem alkoholu – relacjonuje asp. Dariusz Opatrzyk, KMP Mysłowice. Trzech mężczyzn trafiło do szpitala. Dwóch z nich z ogólnymi obrażeniami – po udzielonej pomocy – opuściło szpital. Trzeci mężczyzna, który odniósł najpoważniejsze obrażenia, po kilku dniach zmarł. 25-latek był bity po całym ciele metalową rurką. Narzędzie zbrodni zostało zabezpieczone.
6 grudnia policja zatrzymała dwóch sprawców pobicia. To mieszkańcy Mysłowic w wieku 23 i 24 lat, którzy już zostali tymczasowo aresztowani. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi im kara 10 lat więzienia. Policja cały czas wyjaśnia przyczyny bijatyki. Nie wykluczone jest również, że był to napad.
-
Nieprawdopodobne! Rowerzysta zderzył się z Pendolino i przeżył!
- Ślub na wysokości. Młoda para powiedziała sobie TAK na kopalnianej wieży!
-
Ten mężczyzna idzie z Katowic do Warszawy na piechotę z deską do prasowania!
-
Bydziecie szpilać? Powstała śląska odmiana Eurobiznesu!
