Bytom: Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz więcej
Minął już prawie rok od wprowadzenia w całym kraju obowiązku segregacji odpadów. Z informacji płynących od operatora odbierającego śmieci w Bytomiu wynika, że zdecydowanie bardziej zdyscyplinowani są mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej. Ci, którzy niefrasobliwie podchodzą do segregacji muszą się liczyć z podwyższeniem miesięcznej opłaty za wywóz śmieci.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Wydano już pierwszą decyzję, która nakłada na lokatorów jednej ze wspólnot mieszkaniowych podwyższoną opłatę. – Obecnie prowadzimy kilka postępowań w tym zakresie. Zanim jednak wydamy taką decyzję, musimy zebrać dowody na to, że segregacja prowadzona jest nieprawidłowo – mówi Przemysław Juroszek, naczelnik Wydziału Komunalnego. – Ponieważ nie mogliśmy wydać decyzji tylko na podstawie zgłoszenia czy powierzchownej oceny, sporządzana została cała dokumentacja począwszy od zdjęć wykonanych przez firmę odbierającą odpady, po protokoły – tłumaczy Przemysław Juroszek.
Najpierw ostrzeżenie
Kontrole pojemników do selektywnego gromadzenia odpadów komunalnych ruszyły już latem. Wówczas też pracownicy firmy wywozowej sprawdzali czy bytomianie przestrzegają zasad segregacji, a urzędnicy weryfikowali zgodność deklaracji pod względem liczby osób faktycznie zamieszkujących nieruchomość. Jeśli firma stwierdziła brak segregacji podczas odbioru danej frakcji pojawiły się naklejki, wskazujące na złą segregację.
Karanie nie jest naszym celem, ale jeśli apele nie pomagają nie mamy wyjścia. Ponowne ostrzeżenie i stwierdzenie braku segregacji lub nieprawidłowe jej prowadzenie wiąże się ze wszczęciem postępowania administracyjnego – mówi Przemysław Juroszek.
I tak w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów będzie nakładana na wszystkich mieszkańców danej nieruchomości podwójna opłata za odbiór odpadów w danych miesiącach, czyli 43 zł na jednego mieszkańca danej nieruchomości, a od lutego br. już 49 zł.
Jak przyznaje naczelnik, postępowania toczą się zwłaszcza wobec wspólnot. W przypadku domów jednorodzinnych sprawa jest jasna, czyje są śmieci i dlatego tutaj segregacja jest lepsza niż w przypadku budynków wielolokalowych. W przypadku osiedli obowiązujące przepisy zobowiązują do zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej.
Obowiązek kontroli
Od zeszłego roku obowiązują nowe przepisy, które m.in. nakładają na gminy obowiązek segregacji, o czym już w lutym poinformowano m.in. z zarządców wspólnot. – Trzeba podkreślić, że gminy są zobowiązane do osiągnięcia określonych poziomów segregacji. Jeśli ich nie osiągniemy miasto zapłaci karę, którą pokryjemy z naszej kieszeni, czyli z podatków – tłumaczy Przemysław Juroszek.
– Obserwujemy stopniową poprawę segregacji, ale jeśli chcemy osiągnąć założone poziomy recyklingu musi my do tego przykładać większą uwagę, zwłaszcza w zabudowie wielorodzinnej. Od przygotowywanych przez nas decyzji o nałożeniu wyżej opłaty wspólnoty mogą się odwołać, ale poruszając ten temat chcemy zmobilizować mieszkańców do lepszej segregacji – mówi Juroszek.
Na Śląsku będzie można ładować samochody elektryczne wprost z latarni! To pomysł firmy z Tychów
Katowice: Prohibicja w kolejnych dzielnicach. Tym razem Załęże i Szopienice
To są najpopularniejsze imiona dzieci w Polsce w 2020 roku
źr. UM Bytom