reklama
Kategorie

Ceny prądu i gazu poszybowały w górę. Cierpią na tym nie tylko osoby prywatne

reklama

Zima nie odpuszcza, na zewnątrz -4 stopnie Celsjusza. I choć znajduję się przy samym grzejniku, muszę mieć na sobie czapkę, rękawiczki i kurtkę. Powód? Wzrastające ceny gazu i prądu, które dotykają nie tylko osoby prywatne, ale także przedsiębiorstwa. Między innymi tę przychodnię w Sosnowcu. Ten Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Sosnowcu ma płacić teraz za gaz… siedem razy więcej. Zamiast 12 tys. zł rocznie będzie… 84 tys. zł.

 

– Jesteśmy zmuszeni do tego, żeby częściowo ograniczać ogrzewanie budynku, bo po prostu nie jesteśmy w stanie podołać tym obecnym podwyżkom – mówi Aleksandra Pachucka, manager przychodni „Anet- Med”.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

reklama

Alarmy bombowe w szpitalach! Ewakuacja w Rybniku, Katowicach i Dąbrowie Górniczej

Nowy wariant koronawirusa na Cyprze. Deltakron potwierdzono u 25 osób

Modernizacja Planetarium Śląskiego dobiega końca. Wkrótce otwarcie Śląskiego Parku Nauki

Dziś w przychodni grzejniki są skręcone na „0”, dogrzewa między innymi klimatyzacja, bo to bardziej się opłaca. Ale to nie jedyny przypadek, bo przedsiębiorcy jeden za drugim wyliczają, jak duże rachunki przyjdzie im płacić.

– Realnie jest to z 1500 zł miesięcznie do 4500 zł, czyli chodzi tu o kwotę 3000 zł miesięcznie. Za sam gaz – mówi Marek Ryguła, przedsiębiorca z Pszczyny.

– Możemy przerzucić te koszta na konsumentów. Ale jak długo można to robić? Przecież w końcu konsumenci od nas również się odwrócą, a to już będzie gwóźdź do trumny dla niektórych działalności – mówi Maciej Świstek, przedsiębiorca z Sosnowca.

Liczą przedsiębiorcy i liczą też miasta. Bo te na utrzymaniu mają różne placówki, między innymi domy pomocy społecznej, przedszkola, czy szkoły.

– Czy mamy wybierać między włączeniem prądu i wyłączeniem prądu, czy mamy wybierać między ogrzewaniem, a kupnem leku? Nie możemy tego robić. Nie będziemy wybierać, ale będzie odbywało się to kosztem innych rzeczy, kosztem rozwoju gminy, kosztem inwestycji – mówi Anna Jedynak, pełnomocnik prezydenta Sosnowca.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

Dziś na rządzących grzmią politycy opozycji. I domagają się natychmiastowej reakcji.

– Jesteśmy u progu wielkiej klęski. To wielkie wyzwanie, dlatego apelujemy do rządu, żeby podjął natychmiastowe działania – mówi Marek Plura, senator Koalicji Obywatelskiej, wypowiedź z 10 stycznia 2021.

Zadają też pytanie.
– Pytanie, które przed laty padło i było kierowane do premiera Donalda Tuska, ale rządzący zgrabnie wykorzystywali je przez długie lata. Ja dzisiaj również się nim posłużę: panie prezesie Kaczyński i panie premierze Morawiecki. Jak żyć? I z czego żyć? – mówi Mateusz Bochenek, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Dziś premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd podejmie w tej sprawie kroki i obniży stawkę VAT na gaz, prąd, paliwo i żywność.


Czas na Detektywa Monka w Telewizji TVS!


 

– Idziemy dalej z naszymi śmiałymi, odważnymi działaniami, które mają pomóc w realnej walce z inflacją. Mają pomóc nie tylko ograniczyć skutki inflacji dla Polaków, ale jednocześnie też mają w dłuższej perspektywie doprowadzić do obniżenia inflacji – mówi Mateusz Morawiecki, premier RP.

Teraz każe takie kliknięcie będzie liczone w złotówkach. Drożeje prąd, drożeje gaz. Jeżeli rządzący chcą, aby wyborcy myśleli o nich ciepło, muszą sprawić, aby ciepło było także w różnych placówkach. Między innymi w tej przychodni w Sosnowcu.

Autor: Bartosz Bednarczuk

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button