reklama
KategorieSilesia Flesz najnowsze informacje

Kilkaset kg spleśniałego chleba w lesie

reklama

Ktoś wyrzucił kilkaset kilogramów spleśniałego chleba do lasu w Sosnowcu. Zepsuta żywność porzucona w lesie, zagraża życiu zwierząt – alarmuje Nadleśnictwo Siewierz. 

Ludzie bez wyobraźni wyrzucili spleśniały chleb do lasu. Kilkaset kilogramów spleśniałego krojonego chleba porzuconego w lesie zabezpieczyli leśnicy na terenie Sosnowca. – To ewidentna próba zaoszczędzenia przez sprawców na utylizacji zepsutej żywności – uważają leśnicy. Teraz Straż leśna sprawdza foto pułapki i system monitoringu, aby wykryć winnych. Tymczasem pieczywo w trosce o leśne zwierzęta, w trybie pilnym zostało przez leśniczego zabrane z lasu i trafi do zniszczenia.

Zobaczcie na filmie, jak dziki jedzą spleśniały chleb. Tymczasem nwet niewielkie ilości zarodników pleśni w żywności są niebezpieczne

reklama

– Na razie nie znamy kosztów, jakie będziemy musieli ponieść w związku z koniecznością zniszczenia spleśniałego chleba. Jednak bez względu na cenę, musieliśmy działać szybko, bo życie i zdrowie zwierząt leśnych, które już zaczęły zjadać porzucone pieczywo, jest nie do oszacowania – mówi Grzegorz Cekus,
nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz.

Wyrzucili spleśniały chleb do lasu w Sosnowcu

Chleb został porzucony w lesie na placu po gajówce w bliskim sąsiedztwie osiedla w okolicach ul. Wileńska Łukasiewicza w Sosnowcu. Takie działanie, to wprost zachęcanie zwierząt do przebywania w pobliżu domów i zajmowania terenu osiedli na swoje żerowiska co sprawia, że w krótkim czasie stają się stałym elementem miejskiego krajobrazu nie bojąc się i nie stroniąc od ludzi.

– Trudno mi zrozumieć sprawców, którzy musieli mieć świadomość, że porzucając zatrutą żywność w lesie mogą doprowadzić do śmierci wielu zwierząt. Aby popakować w worki porzucony chleb, musiałem odgonić spore stado dzików. Ile go już zjadły przed interwencją – trudno oszacować – mówi leśniczy Wiktor Krychowski.

Nawet niewielkie ilości zarodników pleśni w żywności są niebezpieczne. Zawierają miotoksynę, która ma tendencję do gromadzenia się w organizmie. Zatrucie pokarmowe, to tylko drobny początkowy problem. W najgorszych przypadkach nieodwracalnemu uszkodzeniu ulega wątroba. Nagromadzenie miotoksyn zarówno u zwierząt jak i ludzi prowadzi do mutacji komórek i w efekcie do choroby nowotworowej. Tylko w ubiegłym roku Leśnicy Nadleśnictwa Siewierz wywieźliśmy z lasu i poddali utylizacji 271 metrów sześć. śmieci wyciągniętych z lasu.

 

Wilki na Śląsku. Zobacz je na wideo

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button