Chociaż stanowią ważną wskazówkę, to numery porządkowe posesji często są zupełnie niewidoczne bądź nie ma ich wcale. Dlatego strażnicy miejscy w Chorzowie ruszyli z akcją NUMERATOR.
-Działania te mają na celu zobligowanie właścicieli do wyposażenia w numeratory a szczególnie- żeby one były podświetlone. Ważne jest w tym wszystkim to, aby numeratory były przez cały rok czytelne, ponieważ znacznie to ułatwia dotarcie służb ratunkowych do poszczególnych nieruchomości – wyjaśnia Henryk Rusnak, Straż Miejska w Chorzowie.
Służb ratunkowych, porządkowych, ale również np. kurierom. Strażnicy miejscy po kolei sprawdzają budynki weryfikując czy numerator porządkowy posesji znajduje się na budynku i czy jest dobrze widoczny po zmroku. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości wzywają administratora budynku do naprawienia uchybień. Jeśli tego nie zrobi – wystawiają 100 zł mandatu.
Na akcję bardzo pozytywnie reaguje Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach. -Nie działamy teraz w systemie jednego powiatu, tylko nasze regiony operacyjne są ponad powiatowe, to znaczy, że każda karetka może być wysłana do każdego innego powiatu w zależności od zapotrzebowania i obciążenia w danej chwili. To bardzo ważny aspekt żeby dobrze oznakować swoją posesję. Często zdarza się też tak, że do posesji źle oznakowanych lub z trudnym dojazdem myślący pacjenci wysyłają kogoś z rodziny, żeby pokazać gdzie skręcić, bo czasem ten dojazd jest trudny – także to bardzo dobra akcja straży miejskiej w Chorzowie, która ten problem stara się rozwiązać i oby wszystkie miasta poszły za tym – podkreśla lek. Artur Borowicz, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Wtedy wszystkim służbom będzie łatwiej, a mieszkańcy będą się czuli pewniej. (Sandra Hajduk)
