Cieszyn: Podejrzana beczka w pobliżu hotelu Liburnia. Interweniowały wszystkie służby
Podejrzana beczka pozostawiona w pobliżu hotelu Liburnia w Cieszynie. Wg świadków – beczkę pełną tajemniczej substancji pod hotelem zostawili nieznani mężczyźni!
Nie damy wyciąć MUCHOWCA! TOP 5 Silesia Flesz w obronie lasu!
Oznakowania na zbiorniku wskazywały na toksyczność substancji. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, strażacy, ratownicy medyczni, pogotowie energetyczne i gazowe oraz wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
Wczoraj przed południem operator Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymał informację od zaniepokojonej kobiety o tym, że na parkingu przy hotelu ktoś pozostawił niewielką beczkę wypełnioną płynem. Oznakowania na zbiorniku miały wskazywać na toksyczność substancji.
Na miejsce zdarzenia zostali skierowani policjanci, strażacy, ratownicy medyczni, pogotowie energetyczne i gazowe oraz wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Dowódcą akcji i jej koordynatorem był Komendant Powiatowy Policji w Cieszynie, insp. Jacek Bąk.
Teren w pobliżu znaleziska został najpierw sprawdzony, a następnie zabezpieczony przez policjantów i strażaków. Działania polegały na wykluczeniu zagrożenia biologicznego, chemicznego, radiologicznego, a także pirotechnicznego. Mundurowi wykonali również wiele innych, przewidzianych w tego typu wydarzeniach czynności, które miały zapewnić bezpieczeństwo.
Policjanci z Cieszyna szybko ustalili dane osób, które odpowiadały za pozostawienie beczki. Mężczyźni zostali już przesłuchani. Najprawdopodobniej doszło do niedomówień między nimi i przypadkowego pozostawienia zbiornika z płynem, który ostatecznie okazał się być prawidłowo zabezpieczonym i nie stwarzał zagrożenia dla ludzi znajdujących się w jego pobliżu. Wszystko wskazuje na to, że wewnątrz znajdował się odkamieniacz. Policjanci prowadzą czynności sprawdzające zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
źr. Śląska Policja