Czeka nas zima stulecia? To może być najlepszy sezon od lat w Beskidach! [WIDEO]
Choć w Beskidach pogoda bardziej zachęca do wędrówek niż szaleństw na stoku, narciarze sezon już rozpoczęli…na razie zakupowy. Narciarze szturmem ruszyli na pierwszą w tym roku Śląską Giełdę Zimową w Katowicach. -U nas śniegu jeszcze nie ma, ale w Austrii śnieg już jest, także można wybrać się. Jedziemy właśnie w przyszłym tygodniu, także szukamy nowego sprzętu, znaczy nowego dłuższego, większego, bo wyrósł z poprzedniego, a we wtorek wyjeżdżamy – mówi Andrzej Czyż, szuka nowego sprzętu na giełdzie zimowej w Katowicach. Tu coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy jazdy na jednej, jak i dwóch deskach. To już 15 edycja giełdy. -Przede wszystkim dobre kwoty za sprzęt, no i oczywiście też dobre porady jaki sprzęt kupić – mówi Fabian Waszak, sprzedawca ze Śląskiej Giełdy Zimowej.
Nowości na miłośników sportów zimowych czekają nie tylko na giełdzie. Szczyrk, nazywany niegdyś zimową stolicą Beskidów, po wielu chudych latach zaczyna odzyskiwać dawny blask. Beskid Sport Arena, choć zawsze trochę w cieniu największych szczyrkowskich ośrodków, teraz będzie jednym z najnowocześniejszych. Jednak na pierwsze zjazdy trzeba będzie poczekać tu do przyszłego sezonu. -Myślę, że Szczyrk na to zasługuje, żeby ludzie po raz kolejny odkryli go na nowo, tak na prawdę, po wielu latach, gdzie ten ośrodek był można powiedzieć miał mniejsze znaczenie w Polsce, a w tym momencie ich plany jak najbardziej wskazują na to, że jest to zupełnie realne – mówi Maciej Roth, portal Solisko Arena. Kiedy Szczyrk pożegna się z reliktami dawnych lat? Jeśli wierzyć zapewnieniom właścicieli Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego – firmy Tatry Mountain Resorts – w Beskidach w pełni z nowej oferty będzie można skorzystać w przyszłym sezonie.
-Przygotowujemy się do tego już tak naprawdę półtora roku, a jak rozpocznie się budowa, to już będą dwa lata, to naszym zamiarem jest zbudować trzy urządzenia w jednym roku – mówi Bohus Hlavaty, prezes Tatry Mountain Resorts. Wśród nich na początek kolej gondolowa z Czyrnej na Halę Skrzyczeńską i dwa wyciągi krzesełkowe podobne do tych z Tatrzańskiej Łomnicy i Chopoka. Nowości już w tym sezonie czekają za to na narciarzy w szczyrkowskim Centralnym Ośrodku Sportu. Wśród nich między innymi nowy wyciąg orczykowy na dolinach. -Jest to od wielu lat inwestycja planowana, natomiast albo nie było środków, albo nie było też jakby okoliczności sprzyjających, żeby udało się to wybudować. Jesteśmy w tej chwili na etapie budowy, więc za miesiąc będzie to gotowe – mówi Sebastian Danikiewicz, COS Szczyrk.
Do pełni szczęścia poza nowoczesnymi ośrodkami i nowym sprzętem potrzeba już tylko jednego. -Jak tak chodzimy po lesie dziwomy się na to wsicko, bo to abo się bydziemy patrzeć na elektronikę, abo się bydziemy patrzeć na przyrodę i z tego co godali pszczelorze, ule oblepione bardzo scelnie w środku, że nic się nie pseciśnie, pscoły się sykują do mroźnej zimy, kopce w lesie wielkie, grube, tys mrówki bardzo dobrze wiedzą, jak się przed mrozem obronić – mówi Mateusz Kurowski, Zespół Pieśni i Tańca Ondraszek w Szczyrku. Zeszły sezon zainaugurowano na Białym Krzyżu 27 listopada. <.>