Czy śląskie Malediwy są bezpieczne? „Ludzie robią sobie selfie na skraju skarpy”
Dyskusja po wypadku w Parku Gródek w Jaworznie
Czy śląskie Malediwy są bezpieczne? Dyskusja po wypadku w Parku Gródek w Jaworznie. „Ludzie negują zakazy i robią selfie na skarpie”.
Kobieta ze złamaną nogą w szpitalu – o tym wypadku w Parku Gródek w Jaworznie dyskutują internauci. Przypomnijmy: koło południa w niedziele, 17 lipca 2022, 60-letnia obywatelka Czech podczas spaceru zsunęła się ze skarpy i doznała obrażeń. Podczas wycieczki towarzyszyli jej mąż i syn. Helikopter LPR przetransportował ją do szpitala. Kobieta ma złamaną nogę. Czy kobieta zeszła z wyznaczonego szlaku? A może to był wypadek? Śląskie Malediwy to hit regionu. Czy należycie zabezpieczony i czy turyści są ostrożni? Właśnie.
Na Facebooku internauci dyskutują o tym, czy Gródek jest bezpieczny. Pamiętacie, że wiosną 2022 u podnóża skał znaleziono ciało mężczyzny?
CZYTAJ TEŻ NA TVS
TEN PAŁAC MÓGŁ BYĆ PERŁĄ, A JEST RUINĄ
Śląskie Malediwy. Wypadek na skarpie. Czy jest tu bezpiecznie?
To jedno z ulubionych miejsc spacerowych w regionie. Dla całych rodzin. Park Gródek w Jaworznie zyskał sobie przydomek „śląska Chorwacja” albo „śląskie Malediwy”. To teren wypoczynku nad zalanym, dawnym kamieniołomie dolomitów. Skały kamieniołomu tworzą strome skarpy. Większość ścieżek tu poprowadzonych to terenowe dróżki. Są tu barierki i znaki ostrzegawcze, ale nie na całej długości trasy. Skarpa zaś jest wysoka. Jest tu sporo punktów widokowych.
Oto komentarze internautów o wypadku z 17 lipca:
-Tak sobie spacerowała, czy wyszła za barierki? Co roku większość osób neguje zakazy i przy samych krawędziach robi sobie super selfie, pomijam fakt że na dole ludzie też sobie chodzą przy skałach gdzie z góry spadają kamienie przez ludzi przekraczających barierki. Od tragedii jeden krok. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych zwiedzających park bo niestety nie tylko młodzież nagina zakazy ale sporo dorosłych ciągnąć biedne dziecko które się boi podejść do skarpy.
-Te barierki po pierwsze nie są wszędzie, a po drugie – nie wyglądają na super zabezpieczenie – ocenia inny internauta.
Barierki na skarpie są drewniane. To dwie belki oparta na słupkach, więc przy odrobinie wysiłku (i braku wyobraźni) można przecisnąć się na drugą stronę, na przykład po to, żeby zrobić „lepsze” zdjęcie.
– Ja tam nie widziałem żadnych barierek. Pierwsza myśl, jak tam byłem i widziałem, jak ludzie robią sobie zdjęcia, to: kiedy ktoś tam spadnie? – kwituje inny internauta.