Tanie bilety jeszcze wrócą, obiecuje CEO linii Wizz Air. Rozmowa

Loty na Malediwy, uziemione w Kijowie samoloty, ceny biletów, fokus na Półwysep Arabski i loty w Europie na zimę 2022/23. O tym wszystkim mówi nam Jozsef Varadi, CEO Wizz Air. Rozmowa.

• Kiedy Wizz Air planuje ściągnąć trzy uziemione w Kijowie samoloty

• Jak kryzys energetyczny i wojna wpływają na biznes lotniczy i decyzje pasażerów 

• Dokąd będziemy latać zimą w Europie, loty na Malediwy i coraz większa rola bazy w Arabii Saudyjskiej

• Czy ceny biletów lotniczych już zawsze będą drogie?

Jozsef Varadi był w Polsce i Katowicach jesienią 2022. Oto rozmowa z CEO i założycielem linii Wizz Air.

Wciąż macie uziemione w Ukrainie trzy samoloty.

– Tak, są tam od czasu, kiedy wybuchła wojna, od 24 lutego 2022. Były cztery, ale jeden udało nam się sprowadzić bezpiecznie do Polski (13 września, leciał z wyłączonym transponderem – red.). Ten samolot był uziemiony we Lwowie, przyleciał do Katowic. Pozostałe trzy mamy w Kijowie. To będzie o wiele trudniejsza akcja.

Co jest potrzebne, żeby sprowadzić do bezpiecznego miejsca samolot, uziemiony w miejscu, gdzie toczą się działania wojenne?

Po pierwsze, samolot musi być w takim stanie technicznym, który umożliwi mu tę podróż. Bo długo stoi na ziemi, nie lata. Potrzebna jest konserwacja, trzeba sprawdzić wszystkie systemy. Po drugie, potrzebujemy załogi, która go przeprowadzi. Z tym jest najmniejszy kłopot, bo mamy mnóstwo chętnych, to fantastyczne! Ale ogromnym problemem jest zdobywanie wszystkich zgód i pozwoleń. M.in. zaangażowana w to musi być EASA (Agencja EU ds. bezpieczeństwa lotniczego), lokalne władze, władze polskie, ukraińskie, zgody wojskowe. Tamten samolot był blisko polskiej granicy, wszyscy zaangażowani mocno nas wspierali, piloci zrobili fantastyczną robotę. Dziękuję! 

Będziecie w stanie sprowadzić pozostałe maszyny z Ukrainy w tym roku? 

Nie wiem, mocno nad tym pracujemy. Naszą intencją jest sprowadzić je do Europy, ale kiedy to będzie możliwe, nie wiem.  Przede wszystkim musimy sprowadzić je bezpiecznie, tu nie może być kompromisów.

Brakuje wam tych uziemionych samolotów?

Mamy w sumie 160 samolotów, więc trasy i loty są zabezpieczone. Wykorzystujemy je najlepiej, jak się da. Ale – oczywiście, że potrzebujemy. 

NIEZWYKŁY NOCNY LOT WIZZ AIR ZE LWOWA DO KATOWIC

Obecny kryzys na rynku lotniczym jest większy, niż ten pandemiczny.

Zdecydowanie. Europa jest o wiele trudniejszym miejscem niż poprzednio, boryka się z wieloma problemami. Życie stało się nieprzewidywalne, nie wiemy, co się wydarzy, w wielu krajach jest wysoka inflacja, ogarnął je strach przed recesją. Firmy bankrutują, ludzie tracą pracę, energia jest coraz droższa, mamy sporo politycznych zawirowań.  Rynek lotniczy ma też swoje problemy – jak np. strajki kontrolerów. To obecnie bardzo skomplikowana część świata.

Druga sprawa to to, czy i jak zmieniły się nawyki i priorytety konsumentów. Pomijając wszystko, co się dzieje, widzimy, ludzie są wciąż chętni do podróży. Widzimy, że rezerwacji jest bardzo dużo, ludzie płacą. I widzimy też, że ludzie nie chcą podróżować drogimi liniami lotniczymi, chcą lata tanimi liniami. Może nie wybierają się już na dwa tygodnie wakacji, ale na tydzień, ale latają. Będziemy obserwować to, co będzie działo się zimą. Mam nadzieję, że mimo wszystko to czasowe zawirowania. 

Z powodu kłopotów w Europie patrzycie jeszcze bardziej na Wschód i angażujecie się w Abu Dhabi?

Tak. W październiku 2022 zaczęliśmy latać na Malediwy. Jesteśmy otwarci na nowe rynki właśnie z Abu Dhabi. Cóż, życie w innych częściach świata jest… inne. Europa jest zablokowana, ale na Półwyspie Arabskim zycie toczy się normalnie. Wyniki ekonomiczne są są coraz lepsze. Europa jest w tarapatach, ale to nie przekłada się na resztę świata. Abu Dhabi daje nam nowe możliwości. Zatem – skoro Europa jest zablokowana, zwiększamy oferowanie tam, a możliwości będą tylko rosnąć.

Czy to znaczy, że tanie loty w Europie to już przeszłość?

Nie! To, co widzimy dzisiaj, mam nadzieję że jest czasowe. Oczywiście, że ten kryzys ma wpływ na ceny i one będą na razie wysokie. Wiele zależy też od wartości euro, od parytetu euro do dolara. Pamiętam podobną sytuację, jak obecnie10 lat temu, ale pamiętam też, kiedy euro było sporo mocniejsze od dolara. No i są jeszcze ceny paliwa. W tym momencie nie jesteśmy w dobrym momencie, jeśli chodzi o ceny. Europa jest dotknięta spadkiem wartości euro i wysokimi cenami paliw, a to oczywiście ma wpływ na cenę biletów lotniczych. Ale to się zmieni. To zawsze jest cykl i ceny zaczną spadać. Taka jest natura biznesu.

Mówimy o miesiącach czy latach?

Na pewno nie o miesiącach, raczej o najbliższych kilku latach.

Dokąd będziecie latać zimą 2022/2023?

Rozszerzamy naszą siatkę z Abu Dhabi. Ogłosiliśmy 23 trasy z Europy do Arabii Saudyjskiej. Szukamy też słonecznych destynacji, a więc są loty na Wyspy Kanaryjskie, do Egiptu, Jordanii, Izraela. Wewnątrz Europy utrzymujemy trasy do miast, w których ludzie uczą się i studiują. Oraz do tych, które turyści lubią na city break. Dziś mamy o wiele bardziej zdywersyfikowany rynek, niż jeszcze 10 lat temu.

Lotnisko w Pyrzowicach ma nową drogę startową. Poznajcie RWY 08 i 26