Złamali regulamin i wyjechali rowerem miejskim poza miasto. Gliwicka Rada Rowerowa sprawdziła czy wymiana rowerów między stacjami w Gliwicach i Zabrzu jest praktycznie możliwa.
– Regulamin regulaminem, my postanowiliśmy sprawdzić jak jest w rzeczywistości, czy system ten technicznie jest gotowy, więc wybraliśmy jeden rower i wybraliśmy się z nim do Zabrza. Rower udało się oddać bez problemu, stacja faktycznie okazała się być identyczna, również wysokość tego uchwytu mocującego, która też się mogła okazać tu jakąś przeszkodą i rodziła nasze obawy, ale było ok – mówi Tomasz Herud z Gliwickiej Rady Rowerowej.
Zgodnie z regulaminem obu stacji, rower należący do danego miasta zarówno w Gliwicach jak i Zabrzu nie może opuścić jego terenu.
– Prosimy użytkowników, żeby tego nie robili. W sytuacji, kiedy dojdzie do czegoś takiego konto użytkownika jest blokowane i są również nakładane odpowiednie kary – mówi Marek Pogorzelski, Nextbike Polska.
Dokładnie za nieoddanie roweru w odpowiednim miejscu operator może nałożyć na użytkownika karę w wysokości 180 zł. Nextbike podkreśla jednak, że współpraca między miastami byłaby możliwa. Takie rozmowy trwają już między innymi między Katowicami i Sosnowcem.
– Jest to jak najbardziej możliwe technicznie, jest to zależne od porozumienia między samorządami zamawiającymi dany system. Jesteśmy otwarci na rozmowy w tej sprawie – mówi Marek Pogorzelski, Nextbike Polska.
Gliwiccy samorządowcy odmówili wypowiedzi na ten temat, zabrzańscy natomiast przekonują, że świadomi są takiej potrzeby, czekają jednak na rower metropolitalny. Projekt ma wejść w życie w ciągu najbliższego roku i objąć wszystkie 41 miast i gmin należących do metropolii.
– Metropolia zwróciła się niedawno do nas, do pani prezydent Małgorzaty Mańki- Szulik z takim zapytaniem czy w ogóle jesteśmy zainteresowani takim projektem. W uzgodnieniu z panią prezydent żeśmy wystosowali pismo, w którym właśnie piszemy, że tak, ponieważ chcemy to dalej realizować, projekt nam się spodobał – mówi Justyna Żak- Magda, MZDiII w Zabrzu.
32 rowery miejskie jeżdżą po Zabrzu od tygodnia. 4 stacje działać będą przez 2 miesiące- to program pilotażowy. Władze miasta mają jednak zamiar przedłużyć umowę z operatorem.(Martyna Mikołajczyk)
Rowerami miejskimi powinna zajmować się metropolia, a nie miasta, aby poruszać się nimi po całej aglomeracji! Czyli rowerem katowickim nie mógłbym wjechać do Parku Śląskiego?