Władze Dąbrowy Górniczej zabrały się za porządkowanie kwestii kontenerów z odzieżą używaną. Jak się okazało, większość stojących na miejskich terenach ustawiono tam nielegalnie. Usuniętych zostało już 85 z nich. Według urzędników nikt za nie nie zapłacił.
Ostra niestrawność po świętach i strajku nauczycieli! TOP 5 SILESIA FLESZ
-Miasto postanowiło uporządkować te kwestię z prostego względu – gdyż te pojemniki leżały na terenach miejskich, bo to trzeba podkreślić – bez umowy najmu, czyli stały po prostu nielegalnie – mówi Marcin Kazek-Wielgus, UM w Dąbrowie Górniczej.
Straż miejska miała też wiele zgłoszeń dotyczących nieporządku wokół kontenerów. –Same pojemniki to nie tylko ten plus, że potrzebujący otrzymują odzież, ale niestety wokół tych pojemników gromadzone były odpady. Jeżeli nie mieliśmy kontaktu z osobami administrującymi tymi pojemnikami, to nie miał kto ponosić odpowiedzialności za ten nieporządek. W tej sytuacji koszty sprzątania musiała ponosić gmina. I to było głównym powodem delegalizacji ustawienia tych pojemników na terenie gminy – wyjaśnia st. insp. Dominik Gordon, Straż Miejska w Dąbrowie Górniczej.
Dlatego strażnicy miejscy namierzali nielegalnie stojące punkty i umieszczali na nich naklejki z informacją, aby je usunąć. Po upływie 7 dni kontenery były zabierane i przewożone na teren składowiska odpadów Lipówka.
Z usuniętych pojemników około 50 należało do Fundacji Eco Textil.
– Rzeczywiście takie zdarzenia miało miejsce. Przykre dla nas zdarzenie, ponieważ okazało się, że nasz podwykonawca rzeczywiście nie zadbał o to, żeby podpisać umowy dzierżawy terenu, na którym stały pojemniki i zostaną oczywiście wobec niego konsekwencje wyciągnięte. Staramy się te pojemniki mieć wszędzie zalegalizowane, płacimy za ich stawianie no i ta sytuacja jest całkiem niezwykła – mówi Mateusz Bolechowski, Wtórpol, Fundacja Eco Textil.
Jak przyznaje urząd, kontenery będzie można odzyskać, ale trzeba będzie zapłacić za dzierżawę terenu wstecz. Problem w tym, że część pojemników stała na gminnych gruntach nawet kilka lat.
-Każdy właściciel może zgłosić się do urzędu miasta, uiścić zaległą opłatę, wszelkie formalności dopełnić, z tym że musi podać numer ewidencyjny tego kontenera i wyjaśnić w którym miejscu on stał i od kiedy on stał. W tym momencie miasto oczywiście bez problemu zwróci ten kontener – mówi Marcin Kazek-Wielgus, UM w Dąbrowie Górniczej.
Właściciele kontenerów muszą się po nie zgłosić do 10 maja. Po tym terminie przejdą na własność gminy i zostaną zniszczone. Według deklaracji przedstawiciela Fundacji Eco Textil, właściciele będą się starali dogadać z miastem, aby kontenery odzyskać.
autor: Radosław Nosal
