reklama
SportWiadomość dnia

Dariusz P. nie żyje! 26-letni kibic Górnika Zabrze został skatowany w porachunkach z Ruchem Chorzów?

reklama

Nie żyje Dariusz P. 26-latek został skatowany w Rudzie Śląskiej kilka dni temu. Prawdopodobnie kibic Górnika Zabrze stał się ofiarą porachunków kibiców Górnika i Ruchu Chorzów.

 

Dariusz P. zmarł po kilku dniach pobytu w szpitalu. Trafił tu w miniony wtorek po tym, jak jego i trzy inne osoby napadła ok. 10-osobowa grupa napastników. Do pobicia doszło w Rudzie Śląskiej. W mieście sympatyków ma zarówno Górnik Zabrze jak i Ruch Chorzów. 26-letni Dariusz P. był kibicem Górnika. Napadnięty w Rudzie Śląskiej mężczyzna był bity po całym ciele, został skopany i pobity pałką. Od kilku dni walczył o życie w szpitalu. Niestety, kibic Górnika Zabrze, Dariusz P. zmarł w poniedziałek (30.10) w szpitalu, do którego trafił po po tym jak został dotkliwie pobity w Rudzie Śląskiej.

 

reklama

Jak doszło do kibolskich porachunków pomiędzy kibicami Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów w Rudzie Śląskiej?

 

Przypomnijmy, że we wtorek (24.10) około godz. 22.00 w Orzegowie przy ul. Królowej Jadwigi cztery osoby zostały zaatakowane przez dziesięcioosobową grupę napastników. Ofiary zajścia to trzej rudzianie i jeden 26-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego – Dariusz P. To członek Torcida Zabrze, kibic zabrzańskiej drużyny. Właśnie on został najbardziej poszkodowany.

Napastnicy bili uderzali go pałkami, kopali i bili pięściami. Skatowanego mężczyznę przewieziono do szpitala w ciężkim stanie, natomiast dwóch pozostałych mężczyzn po obserwacji wypisano do domu. Ostatnio na policję zgłosiła się jeszcze jedna osoba, która ucierpiała w tym zdarzeniu.

-Analizujemy materiały, które zostały zebrane w związku z tym zajęciem. Jeśli ktoś widział to zdarzenie, to prosimy o kontakt z policjantami – podkreśla asp. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pobicie było związane z porachunkami pseudokibiców Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów.

Czy napastnicy, którzy skatowali kibica Górnika Zabrze, Dariusza P. to kibole Ruchu Chorzów, albo ludzie powiązani ze środowiskiem pseudokibiców? -Na razie na to pytanie nie możemy udzielić informacji – mówi www.tvs.pl Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji. Czy ktoś z 10-osobowej grupy jest już w rękach policji? –Na to pytanie także ze względów na dobro śledztwa nie możemy udzielać obecnie odpowiedzi – dodaje Ciozak. Rzecznik KMP Ruda Śląska nie odpowiada także na pytanie, czy ktoś z 10-tki napastników został już zidentyfikowany. Sprawa cały czas jest w toku.

Swojego wiernego członka żegna kibicowska rodzina Górnika Zabrze. „Po długiej i ciężkiej walce o życie, zmarł Dariusz (….), wierny i oddany kolega i przyjaciel! Rodzinie i znajomym składamy najszczersze wyrazy współczucia! Nigdy Cię nie zapomnimy!!!! „Pamięć to twarda skala…..”– napisali na swoim facebooku członkowie Torcida Zabrze.

Ruda Śląska od dawna podzielona jest na strefy wpływów kibiców Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. To nie pierwsze spięcia do jakich na tle kibicowskim doszło w tym mieście. Nic dziwnego, że samorząd postanowił przedsięwziąć specjalne kroki. Na ulicach Rudy Śląskiej pojawiło się już więcej patroli policji i straży miejskiej. Razem z patrolami „drogówki” służbę będą pełnić funkcjonariusze straży granicznej. Taka decyzja zapadła podczas posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. To reakcja na brutalne pobicie, do którego doszło w dzielnicy Orzegów.

Jednocześnie władze miasta apelują do mieszkańców, by wszelkie podejrzane sytuacje zgłaszać od razu na policję, do straży miejskiej lub Centrum Zarządzania Kryzysowego. W tej chwili sytuacja w mieście jest stabilna, ale służby wolą „dmuchać na zimne”.(WZ)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button