Akcja poszukiwawcza w morzu dwojga dzieci, które zaginęły we wtorek na plaży w Darłówku Zachodnim, została wznowiona w czwartek rano. Nurkowie sprawdzają linię umocnień falochronów, gdzie miały kąpać się dzieci.
ZOBACZCIE TAKŻE: Biały bus jeździ po południowej Polsce i porywa dzieci na organy wewnętrzne!?
Po południowej Polsce jeździ biały bus i porywa dzieci na organy?
W akcji poszukiwawczej w morzu bierze udział grupa specjalistycznego ratownictwa wodno-nurkowego OSP w Koszalinie z klubu MARES – poinformował w rozmowie z portalem tvp.info Łukasz Kamiński, kierownik Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie.
-Nurkowie, którzy są pod wodą, mają już kilka miejsc wytypowanych, w których mogą znajdować się ciała. Będą też kontrolować sieci rybackie, które znajdują się w tamtym miejscu – powiedział Kamiński.
Jeden z nurków wyjaśnił wcześniej, że ich zadanie polega na sprawdzeniu linii umocnień falochronów. – Sprawdzimy, czy tych dzieci nie wcisnęło pod te kamienie – powiedział. Z lądu akcję zabezpiecza sławieńska policja.
We wtorek po południu na plaży w Darłówku Zachodnim matka zgłosiła zaginięcie jej trojga dzieci, chłopców w wieku 14 i 13 lat oraz 11-letniej dziewczynki. Według policyjnych ustaleń, kobieta miała na chwilę spuścić je z oczu, wychodząc z najmłodszym dzieckiem do pobliskiej toalety. Jeszcze we wtorek ratownicy wyciągnęli z morza 14-latka. Chłopiec zmarł w szpitalu w Koszalinie. Dwojga z zaginionego rodzeństwa wciąż nie odnaleziono.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Zamordował dusząc workiem, a zwłoki zapakował do walizki i wrzucił do rzeki!
Koszalińska prokuratura już zajmuje się sprawą. – Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dzieci – stwierdza w rozmowie z portalem tvp.info sierż. Agnieszka Łukaszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.
(źródło: portal tvp.info, pap)
Współczuję.. nie wyobrażam sobie dalej żyć.. a ta kobieta ma jeszcze jedno dziecko dla którego musi, nosząc w sercu tę tragedię… Piekło za życia