W Sosnowcu doszło do dwóch, tragicznych w skutkach pożarów. W poniedziałkowe popołudnie strażacy otrzymali zgłoszenie do pierwszego z nich, który wybuchł na ulicy 1 Maja na parterze budynku wielorodzinnego. Na miejsce wysłany został 1 zespół Państwowej Straży Pożarnej.
Straż Pożarna została wezwana przez właściciela obiektu, który udostępniał to pomieszczenie. Po udaniu się na miejsce zdarzenia pożaru nie było w pomieszczeniu, były oznaki po pożarowe. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zmierzenia miernikiem gazowym w celu udostępnienia innym służbom. – mówi mł. kap. Łukasz Marchewka, Inspektor Wydziału Operacyjnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu.
W wyniku zdarzenia została poszkodowana 50-letnia kobieta, której nie udało się uratować. Do drugiego pożaru doszło we wtorek o wczesnych godzinach porannych. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze jednorodzinnego domu przy ulicy Wapiennej.
Pierwsze zastępy dojechało o godzinie 4:53. Działania państwowej straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch strumieni wody w celu ugaszenia pożaru. Pożarem objęte było jedno pomieszczenie, w budynku parterowym o wymiarach 15 na 6 – mówi mówi mł. kap. Łukasz Marchewka, Inspektor Wydziału Operacyjnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sosnowcu.
Kiedy strażacy wykonywali swoje czynności w pogorzelisku ujawnili ciało osoby o nie ujawnionej jak dotąd tożsamości. W tej chwili policjanci już przejęli ten teren od strażaków. Kiedy tylko będzie to możliwe zostaną tam przeprowadzone wszystkie czynności – mówi podkom. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
W ciągu najbliższych tygodni planowane są działania z udziałem biegłych, którzy w swoich opiniach będą mogli określić przyczynę obu pożarów.
Autor: Tomasz Koryciorz
