Epidemia koronawirusa: W śląskich szpitalach są duże kłopoty z porodami!
Problemy z porodami w kilku szpitalach. Wśród personelu pojawiły się przypadki koronawirusa, więc kobiety są zmuszone do opuszczania szpitali, a nowe pacjentki na razie nie będą przyjmowane. Tak jest m.in. w trzech katowickich szpitalach w dzielnicy Ligota.
Polska czerwoną strefą! Czy grozi nam MEGA-LOCKDOWN?! TOP 5 Silesia Flesz
-Sytuacja skomplikowała się, ponieważ mamy kwarantannę na oddziale neonatologicznym. Bez tego oddziału nie możemy przeprowadzać, bez zabezpieczenia w zespole nie możemy przeprowadzać u nas porodów. Każde dziecko, które jest u nas, trafia na taki oddział. Automatycznie dla bezpieczeństwa dziecka i matki trakt porodowy i porody musiały zostać na czas kwarantanny zespołów wstrzymane – mówi Joanna Chłądzyńska, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego ŚUM.
W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zawieszenia działalności położnictwa, wypisanych zostało 7 pacjentek. Również w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu kilku medyków musiało pójść na kwarantannę i przyjęcia nowych pacjentem zostały wstrzymane.
-Wykonane teraz będą testy tych osób i jeżeli wyniki dadzą nam pewność, że mogą one mieć kontakt z pacjentkami bez ryzyka zakażenia, wówczas kadra zespołu się zwiększy i ponownie będą uruchomione przyjęcia na oddział. Być może stanie się to już na początku przyszłego tygodnia – mówi Krystian Dudek, Sosnowiecki Szpital Miejski.
Podobnie ma być w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
autor: Łukasz Kądziołka
MCK w Katowicach na rządowej mapie szpitali tymczasowych [WIDEO]
Utwór licealisty z Tychów podbija sieć! To hymn protestujących w całej Polsce [WIDEO]
Skandal w Katowicach! Ciało mężczyzny leżało przed kopalnią co najmniej 9 godzin