W 2024 r. Katowice staną się Europejską Stolicą Nauki. 7 największych publicznych uczelni w mieście będzie gościć najlepszych naukowców z Polski i Europy.
-
Katowice pokonały kilka innych miast i mają to. Europejska Stolica Nauki w 2024!
-
W roczne obchody i inicjatywę mają się włączyć wszystkie uczelnie
-
Jak na razie za możliwość wzięcia udziału w inicjatywie Katowice zapłaciły około 50 tys. euro
–Zaczyna się oczywiście czas niesłychanie intensywnych przygotowań, 2 lata to niezbyt dużo na przygotowanie całorocznych obchodów, święta nauki. Bo gdyby to obrazowo porównać, to jest to coś w rodzaju z całorocznych igrzysk naukowych – mówi prof. dr hab. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Po nowym roku czekają nas kolejne obostrzenia? Rzecznik rządu wyjaśnia
Paliwa tańsze o 20-25 groszy na litrze. Ale dla wielu to wciąż zbyt drogo
W Gliwicach będzie jedyna na świecie fabryka elektrycznych vanów! Inwestycja warta ponad miliard
Katowice zyskały tytuł Europejskiej Stolicy Nauki na cały 2024 rok
– Mamy dużo do zrobienia, ale oczywiście serce i clue tego dowodzenia, musi się mieścić tutaj w centrum naszego miasta, bo o miasto otrzymało ten tytuł, trzeba zrobić wszystko żeby pokazać się z jak najlepszej strony – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
W całą inicjatywę będą zaangażowane nie tylko katowickie uczelnie publiczne, lecz również ich wydziały terenowe z Częstochowy oraz Bielska-Białej, jak również placówki prywatne. Naukowcy zaznaczają, że ten tytuł może pozytywnie wpłynąć na rozwój miasta.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Europejska Stolica Nauki to dla Katowic zaszczyt ale i wydatki
– Katowice nie są wyspą, te działania, które są podejmowane w mieście oddziaływają na cały region. Ostatnie lata transformacji od 1989 r. pokazały jak bardzo ważne jest posiadanie silnych ośrodków akademickich, instytucji prowadzących badania naukowe, prace wdrożeniowe, dla przyciągania inwestorów z zewnątrz dla rozwoju gospodarczego – podkreśla prof. dr hab. inż. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej.
Jak na razie za możliwość wzięcia udziału w inicjatywie Katowice zapłaciły około 50 tys. euro, jednak całe przedsięwzięcie będzie kosztować dużo więcej.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
autor: Bartosz Bednarczuk
